Po pracach przy lakierze przyszedł czas na wnętrze, które wstępnie ocenione było jako nadające się do odświeżenia.
Natomiast podczas dokładnych oględzin, diagnoza była jednoznaczna.
Tapicerka przednich foteli nadaje się na podeszwy. Zapadła więc decyzja o obszyciu ich na nowo.
Kiedyś ją odnawiałem, ale czas zrobił swoje i nie było sensu ponownie pudrować trupa.
Stan przed
https://i.ibb.co/64LNXWR/1729362101200.jpg
https://i.ibb.co/T80MTTK/1729362101183.jpg
https://i.ibb.co/8rqSdzQ/1729362101214.jpg
https://i.ibb.co/6n5dymN/1729362101151.jpg
Zastępczy stołek na czas renowacji - nie polecam tak jeździć w dłuższe trasy. ;)
https://i.ibb.co/Gvm626V/1729362101238.jpg
I stan po. Kolor został dobrany wg koloru ori skór z zakamarków nienarażonych na działanie promieni słonecznych.
Razem z fotelami odnowione zostały boczki, tunel środkowy, blendy, zatyczki, guziczki i inne piździołki. Chociaż jeszcze kilka elementów zostało na deser.
https://i.ibb.co/wLWYr2r/1729362101134.jpg
https://i.ibb.co/0Gqq2r9/1729362101121.jpg
https://i.ibb.co/rwNg843/1729362101099.jpg
Przyjemnie się to skręcało.
https://i.ibb.co/DVfWMHk/1729362101060.jpg
https://i.ibb.co/P6JZrXK/1729362101046.jpg
Postanowiłem również dodać dodatkowych koni mechanicznych :eyebrows:
https://i.ibb.co/v3DCpq1/1729362100957.jpg
Wpadła też nowa blenda na kierownicę.
https://i.ibb.co/sWCKrzr/1729362100930.jpg
Pomodziłem z osłonami foteli, niejako z przymusu, ponieważ dostępne są tylko czarne, a moje ori są beżowe, ale niestety te podłużne są popękane.
Miałem czarne malować na beżowo, ale przymierzyłem i chyba zostawię jak jest.
https://i.ibb.co/fk9cf7y/1729362100888.jpg
Na fotel kierowcy dostępna jest również jeszcze czarna osłona na łączeniu siedziska z oparciem, więc mam komplet.
Niestety fotel pasażera na chwilę obecną męczy się z granatową, ale podejdę do tematu na wiosnę.
https://i.ibb.co/rc1KG2N/1729362100840.jpg
Dorzuciłem też akcesoryjny uchwyt na gaśnicę.
https://i.ibb.co/n3n7Nkc/1729362100866.jpg
I naturalnie nie mogło być inaczej. Po dłuższym postoju 6er dostała okresu.
https://i.ibb.co/C7y3Wk0/1729362101086.jpg
Okazało się, że opaska węża zasilającego nie była do końca zaciśnięta i 300ml płynu poszło się wietrzyć.
https://i.ibb.co/J7v4PfN/1729362101073.jpg
Szybka korekta, dolewka płynu i auto znowu pokonało ponad 1000km za jednym strzałem bez zająknięcia.
Teraz zbliżamy się do zasłużonego snu zimowego, ale zanim, pewnie jeszcze kilka razy skorzystam z okazji.