Cofnąłeś czas! :smile: Jeszcze raz się potwierdza, że diabeł w szczegółach tkwi.
Wersja do druku
Cofnąłeś czas! :smile: Jeszcze raz się potwierdza, że diabeł w szczegółach tkwi.
Będę zamawiał ze Stanów ów przykrycie.
Przy dużych ubytkach niektórzy robią tak:
https://www.youtube.com/watch?v=S-UPaYTFBlE
P.S.
Detale pod maską rekina robią robotę!
Te wężyki pod maską ułożone teraz są bardziej estetycznie niż były fabrycznie :P
Co do pęknięć to widziałem, że bawią się w uzupełnianie masą elastyczną i odbijanie struktury skóry, a potem malowanie.
Ja do siebie też kupowałem w USA. Kupiłem najpierw beżowy, ale czarny zdecydowanie lepiej się komponował.
Dzięki. Czasu może nie cofnąłem, ale delikatnie spowolniłem ;) Niedługo 40 stuknie jej na karku, więc spowolnienie się przyda.
Nie miałem też zamiaru poprawiać fabryki pod maską, ale sprzeczał się nie będę. ;P
Jest kilka firm świadczących takie usługi. Ale widziałem też spaprane deski po takim zabiegu, więc trzeba uważać.
Będę okrutny a zaślepka przepustnicy? :) [emoji3] pzdr
Wysłane z mojego SM-G525F przy użyciu Tapatalka
Żadne okrucieństwo, a zaślepka wygrzewa i spełnia się na swoim miejscu już od dłuższego czasu. Także wszystko zgodnie z planem ;)
https://i.ibb.co/F0qRbrs/1701545764829.jpg
I gitara teraz :)
Wysłane z mojego SM-G525F przy użyciu Tapatalka
Wszystko tak świeżo wygląda. Gratki!:applouse:
Wypełniłem u siebie ten ubytek tzw "płynną skórą" od Colourlock. Wypełnienie było nakładane kilkukrotnie i powiem szczerze, że nieźle to wyszło. Będę chciał jeszcze dobrać odpowiedni kolor farby z elastyną i na wiosnę to zamalować. Jeżeli patent się sprawdzi do zdam obszerniejsza relację.
Pozdro!
Jano