a czy zmieniales kola??? bo niedoczytalem
a czy zmieniales kola??? bo niedoczytalem
Z tego wynika, że albo to przekładnia albo nie wymieniłeś jednak wszystkiego. Tak czy inaczej musiała Cię ta zabawa w ciuciubabkę nieco kosztować.Cytat:
Zamieszczone przez klopotbiker
koła nie koła tez zmieniałem, zakladalem nawet nowe, i to samo, moglby mi ktos powiedziec gdzie jest śróba na przekładni do kasowaniu luzu, bo chciałbym zobaczyc czy jak skrece ja mocno to efekt drgań bedzie taki sam,
Efekt drgan sie zmniejszy bo przerabialem to.
Tylko nie za mocno bo kiera nie bedzie odbijac sam i ciezko sie jezdzi.
Pozniej pojechalem jeszcze do gumiarza ogarniajacego leiej temat i wywazyl mi jeszcze raz kola i teraz juz prawie nie czuc. Ja tez wymienilem wszystko oprocz amorkow. Czekam na letnie kola i zobacze co sie bedzie dzialo. Sprobuje wywazyc na aucie.
W gorszym wypadku może zgrzytnąć zachrupotać i tylko na złom będzie można zawieźć, gdzieś czytałem, że dokręca się do momentu wyczucia oporu i cofa o 1/8 obrotu ale czy tak ma być to głowy nie daje :DCytat:
Zamieszczone przez LeSiO
Ważne, żeby sprawdzić od pełnego skrętu. Bo może być kuku jak za mocno przykręcisz i się na listwie zatnie w skrajnym położeniu.
Mój znajomy ostatnio tak wjechał sąsiadowi w płot :D bo mu kierownica nie chciała wrócić.
Sruba do kasowania jest od gory przekladni, w oryginale maznieta czerwonawa farba.
najlepiej dokrecac ta srube reką, wkladasz bita, kolega rusza szybko kierownicą w prawo i lewo (szybkie krotkie ruchy) a ty dokrecasz reką,
ok dzieki kolego, jutro wjade na podnosnik i bede szukał, jesli okaze sie to przekladnia bede szukał jakiejs drugiej tylko tez ngdy nie wiadomo co sie kupi, a regenerował powiedziałem sobie kiedys ze juz nigdy nie bede, 2 razy regenerowalem, i za kazdy razem bylo to samo, w e39 bylo gorzej niz bylo, a w S klasie zaczela dotego cieknacCytat:
Zamieszczone przez BOSS
Nie musisz ladowac sie na podnosnik, z gory latwiej.