Przeczytałem jeszcze raz wszystko od początku. Podziwiam za walkę z przeciwnościami i w ogóle za całokształt!
:first:
Wersja do druku
Przeczytałem jeszcze raz wszystko od początku. Podziwiam za walkę z przeciwnościami i w ogóle za całokształt!
:first: