O Ku*wa stary, moje kondolencje, mam nadzieje że odzyskasz kase za auto i kupisz kolejną nie gorszą
Wersja do druku
O Ku*wa stary, moje kondolencje, mam nadzieje że odzyskasz kase za auto i kupisz kolejną nie gorszą
Masakra :/ Dlatego ja unikam zostawiania auta na warsztatach. Ale to co Tobie się stało to przechodzi ludzkie pojęcie :( Najgorsze jest to że nigdy nie odzyskasz pieniędzy włożone w auto. Chyba że wystąpisz na drogę cywilną o odszkodowanie.
Skoro nie zostawił dokumentów to odzyska całość z nawiązką;)
Szkoda tylko pracy włożonej w te auto...
szkoda Buni :( lampy przednie masz całe chyba co? Nie chcesz sprzedać?
witamy na forum