Zamieszczone przez
mr s
Może właśnie praktyka zamiany kół z autem bez drgań jest najskuteczniejszą i najtańszą? Tylko kto teraz się chętny odezwie, jeśli w ogóle jest ktoś kto ma e38 bez drgań w jakimś tam zakresie. W końcu to co najmniej 10-letni 2-tonowy wózek, który oprócz hamulców, zawieszenia, układu kierowniczego, 4 kół obutych w jakieś gumowe kapcie, na 4 piastach, ma jeszcze napęd i układ przeniesienia napędu. Ten klasyczny, tak lubiany przez nas tylny napęd. W tym aucie jest naprawdę parę momentów tolerancji przy kilku układach. Niech przemówią głośno ci, którym nic nigdy nie bije. I niech podstawią swoje bunie do próby. :rolleyes::smile: