Zamieszczone przez
Dzuda
Michał,któryś z nas źle odczytał poprzednie posty... na forum dużo tematów o awaryjności f01. Na allegro jest dużo ogłoszeń ze auto ma nowy silnik. U tego gościa co serwisuje eske w październiku miał tylko cztery przypadki ze padł motor. Teraz sprawa wygląda następująco ( z mojego punktu widzenia). Masz 100tys na auto które zaraz będzie potrzebować serwisu za 20tys,kupił byś cos takiego? No ja niestety do takich ludzi nie należę...
Ja np powiem odwrotnie.... na kupno f01 stać masę ludzi bo w końcu nie potrzeba wygranej w totka,ale na utrzymanie takiego samochodu obawiam się ze sporo osób stać nie będzie... ja np właśnie takich kosztów się boje.
Znam chłopaka który teraz kupił F10 i jak ściągał ostatnio zderzak to zamontowal go na opaski plastikowe bo nie ma sensu inwestować w spinki nowe :-)