Spoko jest, wiesz że Cie lubię :rockon: napijemy się :piwo_sok: i pogadamy przy najbliższej okazji :cool:
Wersja do druku
Dzięki wielkie,naprawdę.
Chłopaki nie ma się co kłócić, bo nie ma o co. O logic7 ,w którym się coś musi obowiązkowo zepsuć. Dajcie spokój. Wg. mnie poczytajcie sobie jak e65 mogło być wyposażone. Ile tam jest możliwych opcji a sami stwierdzicie ze wszyscy mamy golasy ;)
Dobrze widzę, że fura idzie pod młotek?
http://otomoto.pl/bmw-745-bez-negocj...C31081424.html
-Nie no ,że sie najeździłem ale przejechałem się ostatnio Hummerem H2 no i praktycznie nie ma co więcej pisać. To jest jak zaraza. Autka mojego obecnego oczywiście za jakieś psie pieniądze na szybko nie oddam. Ja nie mam na pewno żadnego ciśnienia ani na sprzedaż , ani na kupno.
Moja BMW jest piękna itd. itd. Narazie ja sobie nią jeżdżę. Jak ktoś ją doceni to może ją kupić. No to tyle. W życiu liczą się tylko chwile. Po prostu jest za krótkie.
P.S. Chciałem dodać ogłoszenie w naszych forumowych ogłoszeniach ,no ale nie mogę bo jest na otomoto a nie na allegro a tel. stacjonarnego nie posiadam. Ja zawsze wystawiam na otomoto a ni allegro bo jest to po prostu korzystniejsze.
Miro nie wiem czy to jest słuszny wybór ja miałem jankesa przez cztery lata też w jednej chwili się w nim zakochałem. Ale z czasem jednak doszedłem że Europa to jednak Europa. Jankesi mimo wszystko muszą wiele się nauczyć od nas Europejczyków jeśli chodzi o produkcję samochodów ich samochody są dość słabe jak na nasze warunki mają kiepskie zawieszenia a dostępność części do nich jest niby spora lecz to wszystko tanie Chińskie podróbki bardzo kiepskiej jakości. Kolejna sprawa np. skóra jaka się w tych autach w większości znajduje to jest skóra z plastykowej świni :) Kiedyś jeden z moich kolegów który też miał jankesa powiedział takie powiedzenie samochody samochodami ale mimo wszystko to jest taka PAPIEROWA AMERYKA i ja osobiście podzielam jego zdanie. A moja choroba na jankesa to był Chrysler Pacifica z napędem AWD.
A główna wada amerykańskich samochodów to bardzo słabe hamulce nazwał bym je spowalniaczami. Jeśli ty masz okazję tym Hummerem to proponuję wyjedź na trasę i zrób kilka ostrych hamowań to sam zrozumiesz o czym piszę.
Mimo pozorów wielkości H2 w zderzeniu ze starą poczciwą omegą rozpada sie na części pierwsze... Hummery po H1 się zakończyły
Miałem już do czynienia z ameryką i wiem o czym piszesz tedi. Trzy lata temu miałem Jeepa grand cherokee tylko z 1998 roku czyli ZJ. Fajne auto. Naprawdę ,tylko trzeba czuć też ten klimat. Hummer mną wstrząsną mocno,no a jak nie wyjdzie to może takie coś http://allegro.pl/show_item.php?item=3639682798. Marzenia staram się swoje spełniać i tyle. Jedno wiem na pewno ,że jeszcze kupie sobie napewno BMW M3 w modelu E46 (czyli ostatnia prawdziwa trójka) a potem moje największe marzenie BMW 850. Jak kupię E31 to już wtedy moje wszystkie marzenia związane z motoryzacją zostaną spełnione. Z przykrością stwierdzam ,że F01 ,F10 itd chyba mnie nigdy już nie będą interesowały,ponieważ to juz nie jest to co ja kocham. To niestety dla mnie są chińskie zabawki nafaszerowane elektroniką totalnie pozbawione duszy,której zresztą ciężko się doszukać już nawet w E65. Ostatnia 7 to e38 która miała duszę. O E32 nie wspomnę. To była miłośc mojego życia. No przykro ,ale niestety w tym kierunku ten świat zmierza.
Miro no to ok czyli temat nie jest ci obcy i wiesz na co się porywasz. Dodam tylko jeszcze jedno i to tyczy się prawie wszystkich samochodów z za dużej wody. Mianowicie trzeba dbać i chuchać na to by nie cisnąć ich zbyt mocno w trasie bo ASB można przegrzać i po zamiatane, bo w tych samochodach jeśli w ogóle jest to bardzo mała chłodnica ASB i można ją zagotować. No ale wiadomo każdy z nas kupuje to co mu najbardziej się podoba i zadawala w tym przypadku ciebie bo to będzie twój samochód marzeń jak piszesz.
Ja tam mimo wszystko sprzedałem mojego przed lifta 745 i przesiadłem się na po lifcie 750 i jestem super wniebowzięty.