Wersja do druku
Chcialem poruszyc tutaj problem urywanych, odkreconych srub w glowicy w m73
oraz problem ze szlamem z oleju
kupuje nowy silnik bo mojego nie oplaca sie czyscic taki zasyfiony
w warszacie czegos takiego jeszcze nie widzieli, mam nadzieje ze moj przypadek nie jest typowy i inny silnik bedzie w lepszym stanie :)
mial ktos taki problem?
Praktycznie po tym co widziałem na swoich głowicach nie jest możliwe kupienie używanego silnika który nie będzie miał przedmuchów na uszczelce między cylindrami a po daniu mu w palnik pojawią sie też przedmuchy do płynu chłodzącego .Co cię zmusza do szukania motoruCytat:
Zamieszczone przez Franco750
Nie lepiej zrobić remont swojego? Może i będzie więcej kosztować, ale za to wiesz co masz. Używka nawet jeżeli teraz będzie ok to za moment różnie może być.
chlopaki na serwisie odkrecili pokrywy pod deklami, chcialem wymienic wszystkie uszczelki na gorze, odmy, kolektory, elektryke cala nowa, poczyscic co sie da i uszczelki na przepustnicach
i co sie okazalo, po 2 stronach urwane sruby od glowicy
pare zlamanych, dwie normalnie cale odkrecone sobie lezaly :)
co ciekawe nie bylo objawow ze padnieta jest uszczelka pod glowca
chyba ktos kiedys przegrzal silnik, padly uszczelki, tanio i kiepsko naprawil, pozrywal gwinty
mozna przegwintowac, ale to raczej wszystkie otwory bo nie ma gwarancji ze nie przekrecone sa jeszcze inne, ale to nie najwiekszy problem
wiekszy jest taki, ze w srodku silnik totalnie zajeb.. olejem, gestym szlamem
nie da sie tego wyczyscic za bardzo poza tym pochlonie to mase roboczogodzin (place stowke za godzine) i tak nie ma zadnej gwarancji ze jakis kanal sie nie zatka
nie wiem czy ktos zapomnial ze wymienia sie olej, czy nie robil tego specjalnie
nie podejrzewalem ze cos takiego moze miec miejsce
stad, musze kupic inny silnik
jestem w kropce, niby szukam silnika, ale przeciez one nie maja mniej jak 300tysiecy
zrodlo niepewne, zaraz uszczelka pod glowica, rozrzad do roboty...
dostalem oferte na silnik z auta 300tysi przebieg ktore jeszcze chodzi, za 6 kola
ale za 1500 euro to ja moge kupic cala jezdzaca 750tke z de.
i jeszcze graty opchnac
kruger, a jak twoje glowice od gory wygladaly, czyste? jak pokrywy?
bo u mnie to masakra, pod podkrywa zaworow jaby pomalowac to jakas masa bitumiczna
ktos oleju nie wymienial dlugi czas
niestety ofert na silniki m73 duzo nie ma, sa ale to tatalne koty w worku
dlatego jak kupowac taki to chyba robic najpierw od a do z
mam cos na oku, za trojke, kupie, zrobie glowice, wraz z rozrzadem i dopiero wloze
bo co innego, ryzykowac nie chce bo przy braku szczescia znow bede musial wymieniac wszystkie nowe uszczelki pod kolektory, dekle i polece w kolejne koszty
a tak zrobie raz i porzadnie
a nawet jak kupie niby sprwdzony to i tak nie mam gwarancji ze uszczelka pod glowica jest ok lub bedzie ok po roku
wiec lepiej od razu zrobic
Też miałem urwane 2 szpilki w połowie długości ale tą promocję sam sobie załundowałem głowice były czyściutkie jeżdżone na Castrolu profesional 5w30 (na który wszyscy psioczą i po tym co widziałem nie chce niczego innego w silniku) od 6lat jedynie widać było zużyte uszczelniacze zaworowe bo po przeciwnych stronach zaworów były miejsca z nagarem mam zdjęcia którymi się wraz z opisem i fotorelacją podzielę .Ważniejsze jest jednak to że jeżeli były urwane szpilki co jak podpowiedział mi Bartek (Trol) jest częste w V12 BMW to pytanie czy nie doszło do pęknięcia głowicy w miejscy gdzie puściły szpilki jak w moim przypadku mnie szybciutko poratował Tiron i w 2dni po negatywnym teście szczelności głowicy miałem już 2 sprawną. Moje są już po pełnej regeneracji 1600z vat i czekają na palete części z Litwy powinna być w tym tygodniu .Wiec reasumując nagar i syf w głowicy usunie do zera myjka ultradzwiękowa w twoim przypadku gdybyś zdecydował się na reanimację swojego motoru test szczelności obowiązkowy .Ważne pytanie czy sprawdzałeś kompresje na cylindrach to ona określi kondycję twojego silnika i powinna być wyznacznikiem w zasadności wymiany silnika
http://i.imgur.com/XIIb7Za.jpghttp://i.imgur.com/e76cCau.jpg
generalnie silniki pancerne, ja kupiłem dwa lata temu M70 z przebiegiem 160km, jak go rozebrałem w mak, wszystko jak nowe, ale dałem 3k z osprzętem, a niewiadomo jakie były po 1k. Silniki dobre tylko właściciele słabi. I tak to jest najtańszy w remoncie i eksploatacji silnik v12 na świecie.
Kruger, a co z tymi urwanymi szpilkami?
gwintujesz na nowo czy olewasz majac nadzieje ze gwinty nie sa pozrywane?
niezle to wyglada u ciebie, zawory ok
niezle sa tu cisnienia skoro szpilki same z siebie sie urywaja albo wykrecaja, moze u mnie to same z siebie a nie ze ze ktos przekrecil gwinty?
moze i u mnie gwinty sa ok i po prostu ten silnik tak ma ze sie urywaja badz odkrecaja sruby?
sam nie wiem, ale kurde ryzykowac przy skrecaniju glowicy ze sa ok?
u mnie silnik za bardzo zawalony smarem ktory sie zrobil z oleju ze chyba sie nie oplaca tego reanimowac
glowice tez pewnie dostaly skoro szpilki mialem pourywane
dobra, wsteponie dogadalem silnik 280tys przebieg za trojke z osprzetem
chyba wezme i go rozbiore i zloze na nowo, ale 1600zl za glowice??? kurde, sporo!
i co ta cena obejmuje? czyszczene, uszczelniacze zaworowe, docieranie zaworow?
Cytat:
Zamieszczone przez Franco750
U mnie urwało w połowie długości po ściągnięciu głowicy wystawały i bez problemu się wykręciły regeneracja odejmowała po kolei mycie ,rozebranie, test szczelności ,planowanie, nowe prowadnice zaworowe, uszczelniacze zaworowe/ docieranie zaworów od kwoty trzeba odjąć koszt mycia rozebrania i testu uszkodzonej głowicy i ew.vat ale ja chciałem mieć dokument na wykonaną usługę do późniejszego nowego operatu szacunkowego AC
Franco miałeś takie wymagania co do stanu przy kupnie a teraz takie rzeczy z nowym nabytkiem? :RpS_unsure:
Przy kupnie to zawsze jest loteria. Nie jesteś w stanie zajrzeć w silnik. Nie wiesz też, co się wydarzy za miesiąc. Najwyraźniej Franco trafił felerny los. Zresztą u mnie jest w pewnym sensie podobnie. 2 niezależne serwisy, SKP, niezależna weryfikacja przebiegu, a problemy się piętrzą.
niestety co ja poradze
ale glownie sugerowalem sie stanem blach i wnetrza
po to byl mi niski przebieg
mam mase faktur papierow z aso, z przed roku nawet i co z tego
mam papiery ze ktos remontowal skrzynie i co z tego, ktos to spieprzyl, kosze byly poharatane
mam papiery ze ktos wymienial w ciagu ostatnich 10 lat chyba z 6 razy pompe termostat paski, weze
i co z tego :)
papiery na wymiane wahaczy, zawieszenie 2 lata temu
i nawet na wymiane zarowki gosc jezdzil do aso
a silnik do wymiany, bo sie przegrzewal, moze ktos zalal jakiegos motodoktora bo halasowaly te sruby od glowic pod deklami
cholera wie, teraz nie oplaca sie tego nawet czyscic tak zaszlamiony
generlanie auto bylo sprawne, jakbym nic nie ruszal to bym jeszcze pojezdzil bez grubych problemow przez rok, moze dwa
ale moja nadgorliwosc, chcec zrobienia wszystkiego na tip top spowodowala ze odkryto sporo dodatkowych problemow ktore sie spietrzyly
to zawsze tak jest, ruszysz jedno, odkrywasz ze sypie sie cos innego
no coz jestem w plecy trojke za silnik i 700 za skrzynie :)
za robote nie tak duzo, bo stary silnik i tak wyjeli zeby bylo im latwiej
cala rszta i tak juz jest kupiona, dokupie tylko uszczelki pod glowice, sruby oraz slizgi
wymienie uszczelniacze
nie chcialem robic tak kompleksowo, ale teraz musze i to na starcie, ale nie ma tego zlego co by nobre wyszlo
a koledzy ktorzy kupili przeciez 750tki w ktorej wszystko bylo ok, i tak musza rozbierac silnik bo to bo tamto
nauczka dla kazdego ktory mysli o 750tce, to auto moze kosztowac w serwisie tyle ile kosztowalo :) (jesli ktos chce porzadnie robic)
a jak ktos chce kupic auto tanio, to zdecydowanie wiecej :)
a pomyslec co by bylo jakbym kupil drozszy egzemplarz z wyzszej polki cenowej, mogloby byc dokladnie tak samo
panowie, czytam i nie dowierzam. Dwa lata temu uszczelniałem kolektor dolotowy i nie pomyślałem żeby zdjąć dekle a teraz żałuje. pozdro
najwyrazniej to norma ze urywaja sie sruby i odkrecaja
tutaj gosc tez sie zdziwil a chcial tylko uszczelki wymienic pod deklami
i zobaczyl dokladnie to samo co ja, czyli odkrecone i urwane sruby
i nie zanotowal problemow z walnieta uszczelka, tak jak i u mnie
najwyrazniej to sie dzieje samo z siebie, a nie ze ktos zle poskrecal czy pourywal gwinty
dziwne to nie? zeby sie same sruby odkrecaly w glowicy albo lamaly?? masakra jakas
http://bmwe32.masscom.net/sean750/en...0rebuild_1.htm
tyle ze u mine glowica wygladala duzo gorzej, zaje#@@ szlamem jak i caly motor
kurde, ten silnik jest extremalnie wrazliwy na olej, czestotliwosc wymiany i jego jakosc
dam znac jak bedzie to wygladalo w nowym silniku
z 2 powinienem jeden poskladac :)
ale podejrzewam ze tak samo beda odkrecone i urwane sruby
Kruger, nie dzwonilo ci nic w silniku jak przygazowales na postoju?
mam na mysli te urwane sruby, ze lataly wiec moze je slychac bylo?
Jak pisałem swoją promocje z głowicami sam sobie zafundowałem mianowicie w Świdnicy rozleciały się poduszki skrzyni i podpora wału które notabene leżały w bagażniku parę miesięcy i nabierały mocy urzędowej .Wiec mamy piękną sobotę godz 11 300km od domu i lipa znalazłem warsztat który podjął się wymiany auto do góry i kłopot układ wydechowy skręcany na przelot śrub nie ruszy a jak rozetnie to się nie wyrobi aby rozwiercać i gwintować więc moja decyzja próbujemy opuścić wydech i dostać się do podpory nie wziołem pod uwagę że cały układ wydechowy na 4 metrowym przyłożeniu wisi i napręża przód głowic do granic wytrzymałości .Mechanik poskładał auto ok 18 wyjechałem szczęśliwy że w końcu ogarnołem temat po tygodniu zaczoł znikać płyn chłodzący i twardnąć węże . Przyczynę kłopotów uświadomiłem sobie po kilku miesiącach a że należę do osób wszystko wiedzących i wszystko przewidujących byłem na siebie wybitnie wkurwi..y:mad-new: . Szpilka u mnie była pęknięta ale na miejscu i nic nie dzwoniło a silnik pracował WZORCOWO z testem 2 złotówki włącznie .Dzisiaj odebrałem paczkę z Litwy z prezentami za 7600zł plus 2000 za głowice wraz z drugą plus z 1500-2000 robota plus oleje płyny jakieś 12000tyś to się nazywa promocja nie jeden kupi auto za tą kwotę i powie że w stanie fabrycznym i bez nakładów finansowych:redface-new:
no daje po kieszeni :)
ale przynajmniej roobte masz tania
myslalem ze moj cl600 jest drozszy w serwisie, ale 750tka go pobila :)
za 8kola masz 750tke na allegro :)
Nikt nie mówił, że będzie tanio :eyebrows: Te samochody trzeba kochać.
To ja muszę powiedzieć, że się w czepku urodziłem. Kupiłem swojego przypadkowo, tylko dlatego, że mi się podobał i trzy lata już mija i praktycznie zero problemów.
Chociaż może wszystko jeszcze przede mną :smug:
A czy biorą olej Wasze silniki będąc w takim stanie technicznym?
ok litr na 10 tyś kmCytat:
Zamieszczone przez Tommo
Czyli praktycznie nic. A jakieś inne objawy? np. stukające hydropopychacze na zimno po odpaleniu?
Kruger
1l to chyba nie tak nic, tym bardziej ze mowiles jednak ze uszczelniacze puszczaly i prowadnice zaworowe robiles
jak wymienisz uszczelniacze, prowadnice, dotrzesz zawory
to na pewno bedzie mniej
i wtedy to bedzie nic :)
Tommo, powiem tak, u mnie nie bylo nic takiego, tylko nierowno pracowal
gdybym wymienil tylko swiece i przewody, olej tez bym jezdzil dlugo
ale chcialem zrobic wiekszy pakiet startowy i zerknalem pod pokrywy dekli :)
a jako ze mialem juz wszystkie w cale nie tanie uszczelki na gore, zdecydowalem ze musze to zrobic porzadnie
robocizna mnie troche kosztuje, wiec za samo czyszczenie, rozbieranie zaplacil bym chyba tyle co za nowy silnik a i tak byloby ryzyko
poza tym mialem podejrzenei ze sa pozrywane gwinty, nie chialem ryzykowac na darmo zrobionej roboty zeby to reanimowac
jak w nowym silniku glowice beda ok, tylko przepoleruje, ewentualnie wymienie uszczelniacze zaworowe
nic wiecej
no i mam troche gratow na zapas ze starego silnika w razie czego
zaloze nowe sruby uszczelki, wszystkie nowe uszczelki na gorze i powinno byc ok
bylem w serwisie, rano dostali silnik
kupilem silnik z przebiegiem 260tys, rocznik 95
normlanie z allegro kup teraz, zaplaclem przelewem, kupilem kota w worku :)
troche na ryzyk fizyk, bo to wiadomo ze sprzedawca mowi jedno a sie moze okazac co innego
http://allegro.pl/bmw-750-e-38-silni...198668378.html
w kazdym razie polecam tego handlarza :)
silnik w srodku malina, ideal, zero zuzycia :)
nie musialem go rozbierac nawet, ale chcaialem sie przekonac
zadne sruby od glowicy nie odkrecone, nic nie ulamane
zdemontowali walki, wszyscy w szoku, zero jakichkolwiek sladow na walkach
czysciutko tak jak powinno byc
wymieniam uszczelniacze tylko, przepoleruje, nowe uszczelki
+ od razu caly rozrzad bo zal nie wymienic
i na kolejne 250tys km mam spokoj :)
ale ile mnie to kosztuje, to swoja droga
niestety takie auta nigdy nie kosztuja ponizej 40tys zlotych
czy w zakupie, czy w sumie w serwisie + zakup
ale jestem zadowolony ze tak sie to skonczylo, auto nie kupilem az tak drogo a teraz bede mial wszystko tip top :)
wychodzi na to ze te silniki sa mega solidne, przebieg 260-300tys to jest nic
500tys to jest nic jak ktos olej normlanie zmienial :)
nie ma co kupowc silnikow drozej ktore chodza, bo to ze chodza nic nie znaczy
moj tez chodzil, i nawet rowno jak sie nagrzal :)
nie ma co przeplacac, tak jak mowilem, kupic za trojke max i zrobic na tip top
i wiemy co mamy
Super, że Ci się udało kupić motor :) ja w Mercedesie S500 też wymieniałem i kupiłem golasa za 1200zł, mechanik wymienił, zapalił od strzała i chodzi do tej pory jak żyleta :)
Może wymień przy okazji pompe wody, bo pewnie nie była zmieniana jeszcze a dojście masz teraz bardzo dobre.
ja juz mam wszystko bo w starym mialem wymienic zanim go rozebrano kupilem duzo gratow
pompe termostat, uszczelniacze walu, nowe uszczelki wszysciutkie, nowe kable, aparaty
nowe uszczelki na wtryski, pod miske olejowa
wszystko co warto wymienic :)
jakbym nie wiedzial ze mam silnik w az tak tragicznym stanie to bym tego nie robil, nie kupowal tych czesci
tylko zmienil motor
ale ze juz czesci mialem to teraz doszly do roboty glowica i rozrzad, bo zal tego nie robic skoro i tak uszczelki drogie kupilem (pod kolektory, dekle)
http://i.imgur.com/JgMqaQn.jpg zawsze miło popatrzeć na takie http://i.imgur.com/JTaCwva.jpg
kolektory jak czysciles?
ultradzwiekami tylko, nie?
oni czyścili takie odebrałem z regeneracjiCytat:
Zamieszczone przez Franco750
Cytat:
Zamieszczone przez Franco750
Franco nie jestę w 100% pewien ale z 95roku jest inna wiązką więc nie wiem czy nie musisz motować gołego słupka a reszty nie przełożyć z twojego auta m73n gdzieś na forum jest opis i ewentualne kłopoty z przełożeniem silników m73-m73n
wiem wiem, wiazka inna czujniki inne
kolektor dolotowy inny
uszczelniacz walu na dole i pokrywy z uszczelakami z przodu inne
na razie innych roznic nie znalazlem na realoem
Będziesz wieśniaczył swoje 7er, przedliftowy motor do polifta ? Przecież VIN się nie będzie zgadzał ...Cytat:
Zamieszczone przez Franco750
Widzę, że punkt widzenia zmienia się wraz z zaistniałą sytuacją, ale to życie jest przewrotne ...
BTW
Masz na klawiaturze ctrl, alt, shift ? Używaj ich, to wszystkim będzie się lepiej czytało.
Wszystko się zgadza kolego. Blok głowice ma te same numery. Reszta leci ze starego motoru. Żadnej wiochy tu nie ma. Obecnie koszt części wzrósł do 15tysiecy. Wlasnie zrobilem kolejne zamówienie. Cały rozrząd śruby , wszystkie czujniki uszczelniacze i uszczelki. Same czujki spalania stkowego 800zl wszystko nie licząc tej trójki za silnik. Do tego koszt zrobienia głowic uszczelniaczy i robocizny
Widać że jesteś fanem V12 i widać że Cię na nie stać. Nie zapomnij dokręcić pompę oleju. pozdro
To chyba nie w tym silniku?Cytat:
Zamieszczone przez Chromik1
Kurcze nie możecie wyluzować, ciekawe ile osób na forum zrobiło remont silnika M70/M73. Widać nie ważne co się robi I pisze I tak temat zejdzie na psy, bo trzeba komuś dokopać.
Do głowy przychodzi mi tylko zazdrość, chyba, że targają Wami jeszcze inne emocje.
U mnie też siedzi polift w przedlifcie I w tej chwili różni sie tylko zaworami wydechowymi, większymi o milimetr na średnicy tak jak było po lifcie. Czy to naprawdę powoduje dyskwalifikację pacjenta?
W M70/M73 też się odkręcają śruby pompy oleju, może mniej, ale jednak.
w m73 zawory przed i po lifcie sa takie same
ale zauwazylem ze roznia sie podkladki i sprezyny, ale to raczej nieistotne :)
http://www.realoem.com/bmw/enUS/show...diagId=11_1436
http://www.realoem.com/bmw/enUS/show...diagId=11_1436
niestety histori ciag dalszy, po sprawdzeniu glowic z nowego motoru, okazalo sie ze OBIE sa pekniete
byly czysciutkie, sruby na miejscu a pekniete
no ale dlatego chcialem rozlozyc silnik zeby wylapac takie kwiatki
jakis totalny niefart, dziwne to bardzo ze obie byly pekniete
najwyrazinej w tym motorze jest jakas tendencja do peknia glowic,
kazalem sprawdzic stare i jesli beda dobre, w co juz chyba watpie, ale na razie nie mialem i tak zadnych alternatyw
to bede czyscil i robil
jesli nie to szukam nowych glowic
jakby ktos mial dwie glowice sprawne z mozliwoscia sprawdzenia szczelnosci, to kupie :)
Kolego @ttroll , czy chodzi o ten tekst?Cytat:
Zamieszczone przez ttrol
Proszę przeczytać uważnie. ......i widać____że Cię_____na nie______stać............Cytat:
Zamieszczone przez Chromik1
:biggrin: Ja za pierwszym razem przeczytałem "na nie nie stać", nie wiem dlaczego tak :biggrin:
Może miałeś tak samo :-)
Pozdrawiam.
No Franco750 jak to czytam to na prawdę może być pod górkę przy takim remoncie, nic wesołego. Ale nic jak to ogarniecie Ty i Kruger to będą to możliwe nieliczne w pełni sprawne M73 w kraju :)
faktycznie mea culpa, czyli jesteście wporzo chłopaki :)Cytat:
Zamieszczone przez xedossfm
he, niestety pod gorke mam jak ch#@! :)
ale chyba okazuje sie ze to nie jest w cale taki solidny motor, w teori tak, dol nie do zdarcia, gora niby tez
tylko te glowice, wysoka temperatura, kolnierze na kolektory, uszczelki pod deklami, odmy...
jak ktos nie zaglada do silnika, to mysle ze nawet nie zorientuje sie ze ma pekniete glowice, czy wydmuchane uszczelki albo wyrwane sruby
troszke sie tam moze i bedzie grzal... ale ten typ tak ma :)
i przejezdzi tak z 2 kolejnych wlasicieli :)
na moim przykladzie widac ze czasem lepiej nie zagladac i nie warto byc nadgorliwym
bo sie mozna wpier$#@! w taka robote ze hej :)
i nawet bilety na mecz z aso nie poprawia bilansu, hah :)
walka o zycie trwa nadal :)
Z ciekawości jak w tej chwili kształtują się koszty tej imprezy? ;)
juz nie ogarniam :)
nie chce liczyc nawet
chyba cos pod 2 dychy juz poszlo, z samego aso faktury na 3 tysiace euro
ale pozamawialem mase czesci ogolnie do auta, typu nowe listwy, listwy zderzaka, nawet 2 nakladki na progi nowe ( beda do sprzedania, idealne tylko jeden porysowany do malowania)
nowe podszybie
czujniki, uszczelki, cala elektryka zaplonowa, cale chlodzenie nowe,
roletka boczna bo byla uszkodzona i mase pierdol i sie nazbieralo :)
nie wiedzialem ze takie jaja z silnikiem beda
i niekonczaca sie historia :)
nigdy bym nie wpadl na to ze 2 glowice moga byc pekniete, najwyrazniej ten motor ktory kupilem mial problemy z chlodzeniem, a wygladal na oko wewnatrz super