Witam.
Mam pytanko, jak wyjac elektrozawory ogrzewania? Czy wystarczy odlaczyc weze i wyjac je do gory? Czy moze sa jakos inaczej przymocowane? Dostep jest kiepski wiec nie chce nic uszkodzic.
Dziekuje za ewentualna pomoc.
Wersja do druku
Witam.
Mam pytanko, jak wyjac elektrozawory ogrzewania? Czy wystarczy odlaczyc weze i wyjac je do gory? Czy moze sa jakos inaczej przymocowane? Dostep jest kiepski wiec nie chce nic uszkodzic.
Dziekuje za ewentualna pomoc.
Kiedyś w poprzednim samochodzie to naprawiałem. Pamiętam że odłączyłem elektrykę, węże z płynem, okręciłem od karoserii cały element i dopiero na stole zabrałem się za rozebranie na czynniki pierwsze. Nie pamiętam dokładnie jak to zrobiłem, ale nie była naprawa zbyt skomplikowana. W środku cewka, uszczelniacz i chyba tyle. Wszystko wyczyściłem, wymieniłem uszczelniacz, nasmarowałem, poskładałem w całość i działało.
Pozdrawiam.
No wlasnie. Chodzi mi o ta calosc jak wyjac:) Wiec weze kostka i szukac jakichs srubek co ta calosc trzyma tak?
U mnie były przykręcone, z tego co pamiętam, dwoma śrubami do karoserii. Ale minęło już ze trzy lata i dokładnie nie pamiętam.
Elektrozawory są montowane na wcisk w dwóch miejscach do mocowania przy ścianie grodziowej.
Pozdrawiam
Dokładnie tak samo u mnie.Cytat:
Zamieszczone przez Marcin_BMW
Przyłącze się też do tematu bo zabrałem się za nie wczoraj i nie mogę ich wyciągnąć trzymają się na jakiejś stopce do grodzi, nie mogę tam wyczuć żadnej śrubki czy nakrętki i też nie mam pojęcia jak to draństwo wyciągnąć :-)
Chyba sam odpowiem na swoje pytanie :-)
http://www.realoem.com/bmw/showparts...21&hg=64&fg=18
To się trzyma na jakimś gumowym zatrzasku .
i dobrze, bo one są wciśnięte po obu stronach na samych końcach. Czasem te gumy mocno trzymają (u mnie też tak było) jeśli od nowego nie były ruszane.Cytat:
Zamieszczone przez bitek-bitek
Dzieki wielkie:)
Rozkręciłem swoje no i jest lipa, jeden z dwóch zaworków ma pękniętą sprężynkę - jest w częściach co powoduje że zawór nie odbija, w ogóle nie pracuje, jak na razie nie widzę sposobu aby dalej to rozebrać i wymienić sprężynę, a to taka sprężyna jak od długopisu. ;/
Zrobiłem mały test podłączyłem zawory pod kran, puściłem delikatnie wodę po zamknięciu zaworu sprawnego zakręciłem wodę i zobaczyłem że wycieka ona nadal, puściłem zawór wyciekła bardzo szybko - przy zamkniętym zaworze uciekała wolno.
I teraz zastanawiam się czy zamknięcie/otwarcie zaworu wstrzymuje obieg całkowicie czy tylko częściowo? Oba zawory po zamknięciu coś tam przepuszczają mimo że zaciskam je z całej siły.