Wersja do druku
Witam mam pytanie ,co oznacza murczenie skrzyni biegów, znalazlem kiedyś coś na ten temat na forum, ale malo bylo opisu . Może mi ktoś udzielić porady co zrobić żeby moze zmniejszyc lub usunac ten dziwek , olej i filtr byl wymieniany niedawno w skrzyni wszystko bylo robione tak, jak trzeba (olej esso) . :)
Mam pytanie... Co to jest "murczenie? :D
Czy to się dzieje na zimnym silniku (oleju) czy na gorącym? A może na takim i na takim?
Jeżeli wyje podobnie jak pompa wspomagania to pompa oleju skrzyni biegów.
Jeżeli rechocze i tak jakby turla się coś w środku to sprzęgło mówi - napraw mnie ;)
To moje dwie opcje.
mruczenie , wycie , nie wiem jak to nazwac ale głosniej slychac na zimny silniku i jezli to pompa to co wtedy?
A może za mało oleju? Może filtr trefny i za słabo przepuszcza? (TAK miałem takie przypadki teraz tylko filtry z ASO). Na zimnym silniku masz jakby niższy stan oleju, na cieplejszym jakby wyższy (przyrost objętości cieczy wraz z przyrostem temperatury), sprawdź dokładnie stan oleju.
A na pewno jesteś pewien że to skrzynia???
Bo ja też byłem kiedyś pewien że ... ech ...
A to zaczęła mi szumieć/wyć właśnie pompa wspomagania - po wymianie płynu na nowy po dość krótkim czasie ucichło.
Więc może profilaktycznie wymień płyn od wspomagania i olej w skrzyni .... i słuchaj czy ucichnie.
P.S.
Pompa wspomagania później się jeszcze czasami coś tam odzywała, ale niewiele (a od dawna już jej nie słyszę).
Przed wymianą płynu w skrzyni też wyło?
miałem takie wycie, świstanie i to było ze skrzyni a stało się dzień po wymianie oleju. Poprosu było go za mało. Dziwne bo nalewane było na włączonym D lekko rozgrzanej skrzyni do momentu aż się przeleje, szuflowane biegami i niby miało być ok, a jednak skrzynia następnego dnia zaczęła jęczeć im zimniejsza tym bardziej. Jak sie okazało oleju jednak było za mało, mimo że po odkręceniu korka olej się przelewał. Dolałem więc pół litra na zimnej skrzyni i lekko przechylonym samochodzie na lewą stronę. Skrzynia przycichła ale nie do końca. Po kolejnej dolewce następnej porcji pół litra ESSO objawy zniknęły i do dnia dzisiejszego już nie mruczy, ani nie śwista.
Właśnie mnie zmyliło, bo się tak złożyło, że mi jakieś ~30-50km po wymianie zaczęło wyć i się strasznie bałem remontu asb za 3-5tys pln,Cytat:
Zamieszczone przez monster_pl
no ale drogą nasłuchów i intensywnych poszukiwań "od zaraz" szybko znalazłem winnego ;)
dzieki Panowie za podpowiedzi , zrobie tak wymianie plyn wspomagania (moze mi ktos doradzic jak?) i dolewak w skrzynie bo tam niedawno wymienialem filtr z olejem . Mam nadzieje ze sie poprawi . Pozdrawiam dam znac co i jak :)