[mechanika] Układ chłodzenia wyciek i syczenie za silnikiem

Witam mam problem z układem chłodzenia ostatnio był zapowietrzony to dolałem płynu żeby odpowietrzyć i temperatura utrzymywała się około 86-94 stopni.Ostatnio jadę i widzę ze jest 105-115 zatrzymałem się otworzyłem maskę i zauważyłem ze zza silnika syczało i płyn był wytryśnięty obok wlotu pod szybom po prawej, zauważyłem tez jak wracałem tak jakby mało grzało w środku z nawiewów odkręciłem tez kurek od wlewu i wyleciało powietrze i wybijało płyn. Samochód to BMW e38 rok 94 3.0 benzyna.
Proszę o pomoc od czego zacząć ??

Zacznij od sprawdzenia szczelnośći. Najczęściej pada wężyk za silnikiem między głowicami część nr 8.

jak sprawdzić szczelności układu ?
z tego co widziałem to płynu ubyło wiec raczej jest nie szczelny.

Wyjmij sobie ten wężyk co ci sylwek7 pisal i go dobrze ogladnij bo lubi od strony silnika parciec i radził bym ci to szybko zrobić bo układ będzie się zapowietrzał i przyciśniesz gdzieś mocniej węża rozsadzi i będzie duży kłopot.

Cytat:

---

Zamieszczone przez su111

ak sprawdzić szczelności układu ?

---

Wystarczy napompować układ ręczna pompką do chłodnic jeśli warsztat gdzie się naprawiasz takowy posiada a wyciek płynu sam się ujawni.

Jeśli nie - pozostaje metoda "na macanta" ;)

A jak spuścić płyn chłodniczy z układu ?

Cytat:

---

Zamieszczone przez su111

A jak spuścić płyn chłodniczy z układu ?

---

Po prostu zdjąć węża?

Jest też i korek spustowy w chłodnicy, ale sporo zachodu trzeba ;)

Z reszta po co spuszczać. Przy wymianie węża ucieknie co ma uciec i po sprawie :)

Jak się trochę po skrzyni poleje to nic sie nie stanie

a przewody są twarde mocno?

su111 - i jak postępy?

Udało się? Wszystko OK?

kurcze panowie jak tak czytam posty o wyciekach płynu zaworkach itp, to się zastanawiam dlaczego nikt nie ma takich problemów jak ja po wymianie elektrozaworków. Chyba mam pecha. Niektórzy pamiętają mój problem z bulgotaniem w nagrzewnicy, było to w lisstopadzie po kilku próbach odpowietrzenia udało się i był z tym spokój do wczorajszego dnia. Znowu zabulgotało a oprócz tego nic się nie dzieje temperatura przez godzinną jazdę mieszaną czyli łągodna i ostra cały czas wacha się od 96 do 108 stopni zero złych innych objawów. Węże miękkie a bulgotać od czasu do czasu zabulgota. Chyba mój typ tak ma i nie można sobie z tym poradzić, a ja nie wiem juz o co chodzi. Podziwiam wszystkie inne przypadki pękających węży, wymiany zaworków itp. Jak Wy to robicie że wszystko jest ok.