-
ciekawa oferta E38
znalazlem taka oto oferte, wydaje sie byc ciekawa choc patrzac na lampy to zdaje mi sie ze musiala miec jakas przygode bo ladniej niz orginaly raczej nie wygladaja,
próbuje namowic na nią brata ale ciezko mi idzie.... mi osobiscie podoba sie wyposazenie
co o niej sądzicie????
http://www.allegro.pl/item924947028_...kich_malo.html
-
Poza wiejskimi lampami zarowno z przodu jak i z tylu to calkiem przyjemnie wyglada, a kolor sliczny !
-
Taa... tylko maska krótsza, niż błotniki i chromowane spryski lamp w wersji shadow :hah: ciekawe skąd się wzięły ;) i jeśli dobrze widzę to nad lewą lampą wchodzi rdza na maskę :faint:
-
Cosik kombinowane to autko,ale zobaczyc zawsze można ;)
-
Po co ktoś się trudził i szpachlował klape po znaczku ... ??
-
Kolor owszem ładny, ale... Jak zawsze przy używanym aucie jest jakieś ale.... Lampy zawsze można zmienić, za to z tą tylna klapą bardzo słuszna uwaga. Trzeba by obejrzeć na żywo.
-
A te przyciski obok grzania siedzeń to co to ??Masaż ?Ja mam inne od masażu
-
A mi sie bardzo podoba :) z tyłu są ładne lampy, z przodu no mogły by byc ori ale nie są tragiczne ;)
-
Podoba czy się nie podoba, szpary między lampami a maską takie, że ręce można wkładać. Z daleka widać, że grzebana była z tyłu i z przodu. Dla mnie wypadek nie przekreśla auta o ile był nie groźny i dobrze zrobiony po wszystkim. Jechać z miernikiem, oglądać bez napalania się bo na miejscu może nie być tak kolorowo jak na fotkach.
-
Takie lampy widziałem na czarnym shadowline z czarną nerką i przyciemnianymi kierunkami - wyglądało to super! Do tego koloru (moim zdaniem paskudny kolor) wogóle te lampy nie pasują. Co do maski to czasami w samochodach jest tak, że od trzaskania coś się przesunie itd. Co do klapy tylniej to faktycznie wygląda to niezbyt wiarygodnie.
Co do przednich spryskiwaczy to - BMW e38 ma ponad 10 lat!! i przez te 10 lat, z racji tego iż auto nie jest łatwe w manewrowaniu parkingowym mogło mieć parę parkingowych ekscesów - np. mógł pęknąć przedni zderzak i gość skompletował nowy. Może was to zaboli ale taka prawda, że większosć naszych beemek tu na forum miało też jakieś conajmniej drobne stłuczki.
Niepokoją mnie też mocne rysy na siedzisku kierowcy, wygląda to tak, jakby próbował to ktoś zatuszować renoskórem ale akurat tamte "rany" były zbyt zaawansowane do ukrycia.
auto trzeba jechać i zbadać osobiście.
Pozdrawiam