Wersja do druku
Witajcie
zakładam temat o ANTYRADARACH jako że jest tego mase ale mnie intersuje które modele faktycznie warto kupić?które macie wy ,wiecie że działają,poprostu które polecacie,które odradzacie.
a może lepiej cb a może antyradar???
prosze o wypowiedzi co kto uzywa, co poleca czego nie?
tyle mówi prawo/teoria itd:
http://www.e.strefa.pl/articles.php?lng=pl&pg=118
a jak wy uważacie?
Wiesz Adasio, najlepiej to jeździć zgodnie z przepisami :P
Zalety CB radia wszyscy znamy, jest natomiast jeden, nasilający się w ostatnich czasach minus: co raz częściej kierowcy zaczynają podawać nieprawdę. W sensie że jest np. w pobliżu nieoznakowany radiowóz na trasie, a mówią na radyjku że jest czysto :]
A co dokładnie grozi za antyradar? Jest jakiś mandat oprócz konfiskaty? Albo mogą np skierować sprawę do sądu? Poza tym przed suszarka albo puszką uratuje (chociaż przed laserową suszarką już niekoniecznie, bo one mają na prawdę niezły zasięg). Na wideorejestrator jadący za lub przed nami też słabo. A w zasadzie w ogóle, bo on przecież nie wysyła żadnych fal. Mi wystarcza w zupełności CB + trochę ostrożności i oczy dookoła głowy.
Ja kiedyś zgłębiałem mocniej temat antyradarów...
Generalnie jeśli bym kupował - to tylko Valentine One (klasyka gatunku). Jest to wydatek rzędu 2kPLN - tymi po kilkaset zeta nie ma sobie co głowy zaprzątać.
Natomiast... zasada działania antyradaru polega na tym, że wyłapuje "odpryski" fal radiowych, które "zaplątały się" w eterze podczas pomiarów jakichś wcześniejszych samochodów. Czyli np. nadaje się to dobrze do starych, stacjonarnych fotoradarów typu "budka dla ptaków", które wysyłają fale praktycznie non stop. Do ręcznych suszarek już mniej, zwłaszcza tych nowoczesnych.
Obecnie policja intensywnie wymienia sprzęt z radarów na lidary (czyli mierniki laserowe), które wysyłają wiązkę DOKŁADNIE w Ciebie i nie ma żadnych "zaplątanych" fal. W dodatku mają taki zasięg, że policjant ma pomiar często zanim jeszcze go zobaczysz.
Owszem, niektóre antyradary (np. V1) ostrzegają także przed opromieniowaniem laserem - ale co z tego, jak pomiar już zrobiony.
Dalej - fotorejestratory w zamaskowanych radiowozach też są coraz powszechniejsze. A one w ogóle niczego nie wysyłają, tylko filmują Ciebie, ale mierzą prędkość pojazdu "nosiciela".
Także po rozważeniu wszystkich "za i przeciw" - temat antyradaru odpuściłem.
Korzystam regularnie z COBRA ESD 7000 i powiem szczerze że czasami to mi skórę uratował ale zasada jest taka że zawsze musisz miec kogoś przed sobą. Wtedy antyradar wykorzystuje fale kierowane na ten samochód a Ty masz czas na reakcję. Zasięg około 1,5 km na terenie niezabudowanym. W mieście mniejszy i często słychac zakłócenia. Po pewnym czasie używania da się to jednak odróżnic. Jeśli jedziesz sam bez ,,sponsora,, antyradar nic Ci nie pomoże - jedynie poinformuje że wpadłeś. Szyby typu klimakomfort zmiejszają odległośc wyłapywania fal przez urządzenie. No i trzeba się pilnowac by gdzieś patrol policji nie zobaczył naszej zabawki na szybie. Jak na cenę mojego modelu -200PLN- to jestem zadowolony z kupna...
Korzystałem kiedyś z antyradaru, nie pamiętam modelu, jego zaletą było to, że był na akumulatorki i nie trzeba było wykorzystywać gniazdka do zapalniczki, przygoda z nim była raczej krótka i wróciłem do CB, bo często wyłapywał różne dziwne sygnały i straszył, a w sytuacji podbramkowej zawiódł :)
Jeśli ma się kogoś przed sobą i nasz antyradar wyłapuje zabłąkane resztki fal odbitych od mierzonego przed nami auta, to równie dobrze można nie zwalniać, bo i po co. Skoro policjant w danym momencie mierzy kogoś przed nami, to te resztki fal docierają do naszego antyradaru mniej więcej po kilku sekundach. Więc raczej logiczne, że w ciągu kilku-kilkunastu sekund policjant nie zdąży wykonać dwóch pomiarów. Antyradar nas ostrzeże o dokonywaniu pomiaru, ale nie nas, a auta przed nami. Więc nic nam nie grozi. A jak strzeli do nas, to i tak już raczej będzie za późnoCytat:
Zamieszczone przez tomassi99
Jey zapomniałeś o fotoradarach? Samochód który mam przed sobą daje mi informacje czy mam deptac po hamulcach czy nie. Nawet jak stoją panowie z radarem to wiesz o tym znacznie wcześniej, zwłaszcza w terenie zabudowanym gdzie non stop kogoś namierzają. Jednak coraz mniej policji czycha z radarem a coraz więcej fotoradarów stawiają na drogach - kwestia ekonomii. Podejście do tego typu urządzeń to sprawa indywidualna i nigdy nie gwarantuje 100% bezpieczeństwa a jedynie zmniejsza ryzyko...
2 lata temu testowałem co nie co z tej bajki.
Powiem Ci tyle - większość to śmieci, które tylko w reklamie są super.
Jak już zaczniesz używać, na początek musisz się nauczyć rozpoznawać sygnały bram mechanicznych, alarmów, pilotów (od samochodów, bram, nawet tv) itp.
Te tanie często 10m przed skierowaną na nie suszarką pipczą zaledwie co 2-3 pomiar.
W zasadzie antyradary przystosowane są do określonego zakresu fal, więc aby czuć się w zasadzie "bezpiecznie", powinieneś wyposażyć się w kilka różnych urządzeń.
Często te co działaja na puszki, rzadko wyłapują suszarkę i odwrotnie. Auto z rejestratorem tak na prawdę mało które wychwycą.
A z działania - puszkę aktywną dość łatwo wyłapują, bo takie to działają bez przerwy - automatycznie puszczają sygnał pomiarowy co 2-5sek.
W przypadku suszarek - jak jesteś sam na drodze, to cię antyradar nie uratuje, bo wychwytuje sygnał dopiero jak policjant "strzela" na pomiar.
A co do wychwytywania zodległościu nawet 2km !!! :faint: - to może i złapie radara, ale jeśli jest dobra pogoda, płaski i otwarty teren, bez zakłucaczy w postaci urządzeń elektronicznych w okolicy.
Swoją drogą jeśli chcesz się czuć w miarę bezpiecznie, to możesz zainwestować w urządzenie - jak pisze Michał - o wartości min. 2000pln.
Te z allegro za 200-500pln, to szkoda wyrzucać pieniądze.
Większość czynne skrzynki wyłapuje w odległości (w terenie zabudowanym) dopiero 30-50m, gdzie często nie zdążysz już wyhamować.
A co do policji?
Zgodnie z prawem jak Ci znajdą to coś włączone (bo auta z monitoringiem są wyposażone w wykrywacze antyradarów), to prócz mandatu za wykroczenie masz konfiskatę ustrojstwa i możesz się spodziewać grzywny w wysokości do 5000pln (analogicznie jak w przypadku używania kolorowych stroboskopów w czasie jazdy).