[e38] reduktor elpigaz vega- pare pytań odnosnie instalacji

Witam. Odrazu przechodze do sedna:
Pacjent to e38 3.0 v8
Założona instalacja Elipgaz coś tam coś tam (naprawde nie znam sie na gazie, z mechaniki ogarne wszystko ale gaz to dla mnie narazie nieznane)
Przelot na gazie od założenia około 70 tyś km.
I teraz tak: na gazie faluje na wolnych obrotach, wogóle do około 2.000-2.500 obrotów pracuje nierówno, jak gazu zostaje mało to potrafi gasnąć na wolnych- na benzyne sie nie przełącza. Powyżej 2.500 tyś obrotów idzie jak zła. Pozatym spalanie gazu powiększyło sie o około 5 litrów. na banzynie wszystko ok.
Podejrzewam że winny jest reduktor- i tu moje pytania. Czy po takim przebiegu (60tyś km) mógł już sie posypać? Czy jeżeli go rozkręce żeby sprawdzić membrane itp to czy musze składać go na jakichś nowych częściach, uszczelkach? Opłaca sie kupować zestaw naprawczy (ok. 100zł) czy lepiej kupić nowy reduktor? Po czym poznać że membrana jest już zużyta?

nie wiem jaka jest cena takiego reduktora, ja mam landi renzo omegas, koszt nowego wynosi chyba z 800zł, wiec zacząłem kombinować z zestawami naprawczymi, kupiłem oryginalny (prawdopodobnie:)) za 140zł i popełniłem błąd:) najpierw należy rozebrać reduktor i zobaczyć "na oko" co może być nie tak:) Jeśli membrany no to już jest problem ja naszczęście mam jeszcze dobre a te z zestawu naprawczego i tak nie pasowały, przynajmniej jedna, różniła się profilem a dlaczego? tego już nie wiem. Uszkodzony miałem jeden o-ring, a taki kupisz za grosze bo tego jest pełno i na pewno jakiś dopasujesz:) Więc ja na Twoim miejscu najpierw bym rozebrał a potem kupował a jeśli to membrany to przynajmniej będziesz widział czy są takie same jak w zestawie naprawczym. Zwróć uwagę na kształt membrany i na otworki które w niej są.

Zestaw naprawczy z tego co patrzyłem jest od przedstawiciela tej firmy której mam gaz więc myśle że powinno pasować bez problemu.

A ja Ci radzę wypiep.... tą instalacje. To nigdy nie będzie dobrze chodzić w E38. Poczytaj o tej instalacji.... mój znajomy jeździ na tym od kilku miesięcy, ale różnica jest podstawowa, tam "pacjent" to octavia 02', a i tak ma ciągłe problemy. Obroty wariują jak u Ciebie i pali też dużo więcej.

Bo Twój znajomy nie potrafi pojechać do fachowca i mu wariuje instalacja to dlatego ja mam swoją wywalać? Do tej pory od założenia nie było żadnych problemów- pałowanie po 160-180 po Niemczech i nic nie zamarzało, nie przerywało itp. Zadałem konkretne pytanie odnośnie reduktora- i odpowiedzi w stylu wywal instalacje jakoś do mnie nie przemawiają.

Ja mam Elpigaz przejechane ponad 100tys km tylko filtry przy niej wymieniam, samochód chodzi na niej ładnie, reduktor w Poznaniu ok 400-500 zł
pozdrawiam

No dokładnie, u mnie około 70tyś od założenia i nic sie nie działo wcześniej- filtry wymienione no ale dalej to samo. Zamówiłem z allegro z firmowego sklepu elpigaz zestaw naprawczy reduktora za całe 79zł i zobaczymy czy to będzie to. Jak nie to biore sie za elektrozawór.