[mechanika] Luzy na przekladni..

Witam,

Dzisiaj zabralem becie na przeglad.. odpadla na dzien dobry ( czego sie spodziewalem w sumie ), wszystko spowodowane luzami na kierownicy. Chcialem wiedziec co tam sie dzieje bez placenia mechanikowi za obejrzenie. Wiec na podstawie tego zdjecia:

http://bmwe32.masscom.net/sean750/st...tPitmanArm.jpg

Koles powiedzial ze w miejscu gdzie jest ta sruba "Pinch bolt holding the pitman arm" lezy problem. Ze tam jest jakas poduszeczka i trzeba ja wymienic i podokrecac.. Mowi ze do tego trzeba silnik lekko uniesc wow, nie znam sie na tym wiec pytam jak to dokladnie jest. Do tej pory recznie ruszalem tylko srodkowym drazkiem kierowniczym przod-tyl i ma 2mm luzu. Myslalem ze to jego wina, ale teraz zwatpilem.

Przekladnia byla juz regulowana, i albo jest dobra i to nie jej wina.. albo jest calkowicie rozsypana. Nie wiem od czego zaczac naprawe zeby nie ladowac niepotrzebnie kasy w cos co jest sprawne.

Pozdrawiam

Cytat:

---

Zamieszczone przez Aru89

Koles powiedzial ze w miejscu gdzie jest ta sruba "Pinch bolt holding the pitman arm" lezy problem. Ze tam jest jakas poduszeczka i trzeba ja wymienic i podokrecac..

---

ostatnio wymienialem przekladnie u siebie i nie zauwżylem tam żadnej poduszeczki , jest tam ok 3cm, tuleja , jesli pomimo regulacji jest luz to przekladnia do wymiany , niech ci kitu nie wciska koleś , jesli chodzi o wymiane to kilka godzin roboty mając kanal , koszt przekladni używki 120 zl

Chyba dość częsta usterka w E-32. Jeśli dobrze zrozumiałem to "wąs (ramię) przekładni ma luz na wieloklinie". Da się to zlikwidować na jakiś czas przez:
- dokręcenie wskazanej śruby
- jeśli nie pomaga to rozebranie, zalanie masą uszczelniająca, dokręcenie i pozostawienie do wyschnięcia

Poprawna naprawa to zdaje się, że wymiana przekładni kierowniczej, bo najczęściej wyrobiony jest nie tylko wąs ale i sam wieloklin. Przerabiałem to u siebie - w pierwszym roku pomogło dokręcenie na masę uszczelniającą, na przeglądzie za rok znowu to wyszło i trzeba już było wymieniać przekładnię (cena używki to około 120-150 zł, robocizna podobnie).

Skalpel potrafisz czytac w myslach :D.. dokladnie to mi koles powiedzial :).. Czyli co, dokrecic srube a jak nie pomoze to szukac przekladni, jak zrozumialem?