czy e65 z 2002 faktycznie nie warto kupować?

Mam możliwość kupić e65 745i od znajomego niestety z 2002, auto jest w b. dobry staniem, przebieg oryginalny (pierw. wł), serwisowany w ASO.

Silnik jak już czytałem optymalny...

Tylko zastanawiam się czy związku z tym iż auto jest sprzed marca 2003 w takiej okoliczności mimo wszystko nie odpuścić...

Wszyscy piszą że e65 przed 2003 to tragedia i porażka... ale konkretnych przykładów nie znalazłem... z drugiej strony jak coś przez te kilka lat ferelnego wyjść to by wyszło...

Czy fakt urodzenia przed 2003 jest rzeczywiście tak ważny?

konrador - z całym szacunkiem. Rozumiem twoją rozterkę, ale mamy tu na tym forum pewne zasady. Ujęte są one w tzw. Regulaminie. Przy rejestracji zgodziłeś się na przestrzeganie tych zasad :) Tak więc polecam raz jeszcze lekturę Regulaminu, który nie jest zbyt długi i nie jest zbyt skomplikowany :)

jeśli znasz historię auta to nie zastanawiaj się ani minuty.. co prawda zdarzały problemy z elektroniką w autach sprzed marca 2003r. ale myślę, że to co miałoby się ewentualnie popsuć już zostało wymienione. W końcu to już ośmiolatek.
Pozdrawiam.

Jestem tego samego zdania.

Co prawda pisalem jakis czas temu wlasnie o bolaczkach e65 przed mikroliftem elektroniki, lecz jezeli auto sprawowalo sie dobrze u jednego wlasciciela to nie ma sie nad czym zastanawiac.

Niektore problemy zostaly rozwiazane przy pomocy aktualizacji oprogramowania pojedynczych sterownikow.

Popieram kolegow.ja mialem e65 z pierwszego roku produkcji i nie mnialem zadnego problemu z elektronika.

Jeżdżę autem z 2001 roku (listopad), pierwsza rejestracja lipiec 2002. Zero problemów, wszystko działa jak należy. Warunek to serwisowanie w ASO gdzie ludzie znają się na tym co robią. Wszystkie problemy eliminowali na gwarancji, więc dla nas zostaje auto bez problemów :hah:

Warto/nie warto - wszystko zależy od ceny :)