Wersja do druku
Siema!
Ponieważ odnoszę wrażenie, że coś mi gazowania szaleje (sterownik chyba) chciałbym tymczasowo odciąć sobie pompę paliwa. Zakładając po prostu jakiś wyłącznik. Chcę to zrobić jednak tak, by w każdej chwili przywrócić zasilanie pompy. Dla chociażby rozruchu na PB.
Problem w tym, że nie wiem gdzie się wpiąć? :/ Co poradzicie?
Siema
Kafarek
Najłatwiej i najszybciej to wyjmij bezpiecznik chyba 24 ? i po sprawie. Gdzieś kiedyś słyszałem
że nie powinno się tego robić ponieważ wtryskiwacze się przegrzewają czy coś..... jak niema obiegu benzyny :roll: Nie wiem ile w tym prawdy bo przecież są odłączone podczas pracy na LPG ???
Po odłączeniu pompy nie ma smarowania w listwie wtryskowej i często wysychają oringi, potem przy próbie odpalenia na PB sika benzyną dookoła, dodatkowo przy jeździe tylko na gazie wtryski mogą się zapiec.
Trzeba też pamietać żeby w baku zawsze było paliwo, które chłodzi i smaruje pompę paliwa. Jak się pokonuje dłuższe trasy przynajmniej 1/3 baku.