Wersja do druku
Witam po dłuższej przerwie, wciąż mi się nie udaje ładnej trafić ale zaczynam intensyfikować poszukiwania bo moja tymczasowa Maxima choć sprawuje się doskonale to jednak nie chcę tego nadużywać :-) i w końcu to tylko tymczasowe rozwiązanie. Ale do rzeczy, zaskoczyła mnie na plus ta aukcja:
http://www.allegro.pl/item848755582_..._przebieg.html
...a że do radomia mam niedaleko więc może się wybiorę zebrawszy od Kolegów pozytywne(mam nadzieję) opinie o tym autku.
pzdr
Cena wydaje się ok. Wnętrze trzyma się całkiem nieźle, fikołki niezniszczone, a przebieg hmm, cuda się zdarzają. Warto sprawdzić, wziąć vin, zadzwonić do kilku ASO i popytać (z doświadczenia wiem że nie zawsze chcą wszystko powiedzieć, albo nie mają pełnych danych w bazie, dla tego sugeruję kilka serwisów obdzwonić). Z fotek wygląda na zadbaną. Wyposażenie całkiem niezłe- brakuje tylko xenonów i ekranu.
Wygląda całkiem całkiem, jednak ten przebieg trzeba sprawdzić. Jak dla mnie za szybko padła skrzynia - ich żywotność to zazwyczaj o 300tyś, no ale może był wyciek oleju ktoś nie dopatrzył czy coś. Poprastu jak się nie sprawdzi to nie będzie wiadomo.
Ciężko powiedzieć coś o tych siedzeniach. Na zdjęciach wygląda jak by były picowane. W każdym razie są dosyć wysiedziane. Może ktoś z dużą nadwagą jeździł tym autem :) Tak sobie myślę że może włączył mu się trans. failt. prog. przez elektrykę a on poleciał do mechanika bo myślał ze się rozwaliła a ten go skasował za kompletny remont skrzyni :hah:
W każdym razie warto zobaczyć autko.
Ja nie wierzę w takie cuda i jak dla mnie to przebieg jest kręcony. Po 1. kierownica, po 2. dywaniki. Siedzenia też wyglądają jakby miały więcej kkm. Ale ogólnie warta zobaczenia, pod warunkiem, że zaufasz komuś kto przekręca licznik (w mojej ocenie o 60-80kkm).
Ktoś kupując takie auto musiało by miesięcznie robić trochę ponad 1000 km więc jest to chyba możliwe tym bardziej, że auto chyba jest ze Szwajcarii. Możliwe też że jak kogoś było stać na zakup 7 to mógł mieć drugie auto.
Jak dla mnie kolor jest kiepski, reszta ok:)
a dlaczego ktoś musi robić miesięcznie ponad 10000 km miesięcznie na tym forum jest wielu takich co nie robi więcej jak 5000 a zdażają się tacy co twierdzą że nie robią więcej jak 10000 km w roku. Pomimo wszystko odchodząc od mojego wywodu :D auto z 96 roku i tylko tyle przejechane ??? pewnie dziadek z wermachtu jeździł tym autem do kościoła i czasami do lekarza :)
Moim zdaniem jechać oglądać przejechać się dokładnie sprawdzić auto czy aby nie skarbonka. Wjechać do ASO odżałować cacuchów no chyba że masz kogoś kto wymiata w tej dziedzinie i pojedzie polukać z tobą.
ja robie 6000km rocznie ......... czyli 20 letnie auto u mnie od nowośći miałoby 120 tys przebiegu..... :what:
Ja mam bunie od marca a zrobiłem 12tys juz a sa takie dni ze wcale nikt jej nie rusza:)