-
Remont zawieszenia e38
Siemka , robiłem mały remoncik zawieszenia - wachacz przód , końcówki drążków kier. ,jutro jade na wymiane głównego drążka kierowniczego , na naszych " drogach i autostradach" :evil: to norma i wiem że za rok też coś będzie do roboty , powiedzcie (plis ) czy stare drążki nadają sie do regeneracji ? bo rok temu też robiłem ale nigdy tego nie biore . Jeszcze jedno - może polecicie jakiś sklep wysyłkowy z takimi rzeczami bo warsztat zawsze dokłada pare dyszek ;)
-
wlasnie ta przesylka to te pare dyszek warsztatu,
...są tu koledzy na forum co cos ci tanio zalatwią
-
coś o tej regenracji związanej z drążkiem środkowym mi mówił mechanik - pamietam że zaznaczył abym kupił nowe (nie allegro tylko firmówka)- tylko nie pamietam czy chodziło o sam drążek czy końcówki czy jakoś tak - juz sie pogubiłem. W każdym bądź razie nie wszystko powinno się regenerować, wiekszość spoko bo nawet ori mówka padnie na naszych drogach ... Ja sie zdaje na mechanika i jeszcze sie nie zawiodłem...
-
JA też zawsze jade na warsztat robie i wymieniam co trzeba i stare tajle traktuje jak złom ale jeśli dałoby sie to zregenerować i zostanie ze 2 lub 3 stówki (nowy drążek główny 520zeta) w kieszeni to warto :D , nowe czy po regeneracji i tak po roku na naszych dziurach do wymiany :(
-
I tu sie mylicie panowie ,w mojej regenerowałem wszystko oprócz drążka i oczywiście sinenbloków. Drążek mam oryginał , przejechałem chyba juz z 150 tys km po złych drogach na kołach 18" i nie ma luzu. Kolega załozył ostatnio FEBI i po 5-10 tys km ,jest do wymiany. Lepiej zregenerować wahacze i końcówki ,ale drążek oryginalny założyć :)
Druga sprawa ,jak sie założy wszystko bez luzu to o wiele więcej wytrzyma zawiecho.
Pozdrawiam :)
-
No i po wymieniane ;D , geometria ustawiona przód-tył , zaraz inna jazda , zabrałem stary drążek główny kier. niby do regeneracji ale nie wiem czy będzie mi sie chciało z tym jeżdzić :hah: , najpierw musze sie przekonać żę warto , jesli ktoś przerabiał temat to będe wdzięczny za opinie :pada:
-
Podobno są warsztaty co regenerują wszystkie elementy i to całkiem dobrze. Zobaczymy ja zainwestowałem w markowe części i póki co ok 50kkm i ponad rok jest cisza. Jak zaczną padać to sam zacznę szukać firmy co regeneruje bo to wyjdzie dużo taniej i będę miał odniesienie do zamiennika czy warto w ogóle z tym latać.
-
Regeneracja głównego drążka kier. 250 zł. , za TRW dałem 520 zł. , tylko ciekawe jak długo pochodzi jedno i drugie , czy ta operacja jest warta zachodu ??? jak wyłechtam ten to chyba założe regenerowany i sam sie przekonam czy warto :P
-
Kolego ja jeżdżę swoją E38 bardzo dużo od czasu wymiany zrobiłem już 14 tys km, ostatnio byłem na podnośniku i sprawdziłem zawieszenie, wszystko jest jak nowe. Drążek srodkowy Lemforder.
-
Ja na MEYLE zrobiłem może 10 tys nawet nie wiem i dostał luzu ,Febi troche więcej ,a na oryginale 150 tys ,więc chyba jest jasne co założyć. Co do regeneracji tego drążka ,to sie go nie regeneruje !!!!!! ,bo może sie rozlecieć ,tak sie juz komuś stało, pozdrawiam :)
cobos ,ja w wielu postach opisałem moje doświadczenia z regenerowanymi wahaczami i końcówkami drążków ,więc powinienieś mieć już jasność :)