Wersja do druku
Zostawil na noc i rano nie odpalila.
Kolega nie moze zapalic m52 w e39. Silnik prawie taki jak b28 wiec moze macie jakies pomysly. Wiem ze trudno cokolwiek powiedziec no ale moze...?
Taka ciekawostka napiecie akumulatora spada przy pracy rozrusznika z ponad 12 na 8v.
Czy to moze byc problem?
Czy przy awarii cewki moze odlaczyc 5 innych?
swiece mokre pompa dziala...
z góry dzieki za jakies sugestie.
Kreci rozrusznik? Cos sie wogole dzieje?
tak rozrusznik kreci wszystko wyglada dobrze tylko ze nie zapala.Cytat:
Zamieszczone przez Camil
mialem tosamo ostatnio. Zabraklo paliwa jakims cudem :hah: , auto stalo minimalnie pod gorke i mialo ponad 10l, dolalem 5l i odpalil.
Czyżby znowu czujnik położenia wału? Najlepiej podłączyć komputer.....Cytat:
Zamieszczone przez kamiltar
Jutro dam znać co i jak.
Czujnik wału ... On jak pada ( A lubi padać) To nie odpalisz go w żaden znany mi sposób... Łatwiej masz z posadzonym czujnikiem wałka :> On poddaje się po około 7sec. kręcenia rozrusznikiem i autko jakoś działa (aby załatwić nowy czujnik). :)
Czekam na wyniki sekcji :)
A wiec kolega podpiál komputer i nie wykazal zadnych blédów.
Jest iskra, krecenie pow 7sek nie daje rezultatu.
Czy jest mozliwe ze padl czujnik a komp nie pokazuje tego bledu?
czy jest mozliwosc ze rozrusznik kreci a jest padniety, tzn cos w przekladni planetarnej lub podobne?
Ogolnie problem nie rozwiazany, kolega chce sie zabrac za rozrusznik bo mowil ze troche zézi.
Sorki za znaki ale pisze na nie polskiej klawiaturze...;
Dzieki
a wiec wynik sekcji jest taki ze skończyły się szczotki w rozruszniku. dwie wyglądały dobrze a dwie się starły. Z tego powodu nie kręcił szybko i pobierał bardzo dużo prądu.
Temat zamknięty, dzięki wszystkim za podpowiedzi.