Wersja do druku
Witam ostatnio chcieliśmy wkrecić kolerzanki że przyjechałem sam i kumpel schował się do bagażnika, umówliśmy się że mu głuchne to będzie wydawał "dziwne" dzwięki z bagażnika. Niestety ja do niego dzwonie a tu zasięgu nie ma;D czy ktoś kiedyś sprawdzał to:D? ciekawi mnie czy to specajlnie? czy przez przypadek:D? pozdro
Zazwyczaj w bagażniku wożę teściową - ale nie dzwonię wtedy do niej ...
Ja zauważyłem że bagażnik jest dobrze zaizolowany od ciepła. W sensie w upał np jedzenie sie nie nagrzewa. Ciekawe jak będzie z rzeczami w foliowych workach ;)
bagażnik spełnia role klatki "faradaja " wiec zasięgu nie może być
http://pl.wikipedia.org/wiki/Klatka_Faradaya
Apropos bagażników w e38
Usłyszałem kiedyś taką opinie, że całkiem wygodnie się jedzie w bagażniku w e38 :D :D :D :D :D :D Przyznaje się bez bicia, że podczas tamtejszego przewozu lekko przydzwoniłem tyłem [niewielkie wgięcie nie widoczne z 3 metrów) a tamta osoba dodatkowo nic nie poczuła nawet! Czyli są tam dość komfortowe warunki, podobno nawet nie czuć było jak samochód jechał :D :D :D
ps. Kiedyś też słyszałem, że w e38 była opcja 4 strefowej klimy (4 strefa w bagażniku) :hah:
Swiete slowa, trzeba mu polac :) Tesciowa rozumiem ze na 102;)Cytat:
Zamieszczone przez Neuf