hmm jak by to powiedzieć Marcin to Ty ?
Niedawno pamiętam naszą dyskusję w sprawie gazu na maxbimbrze a tu nagle opał !! ??
http://forum.maxbimmer.pl/topics23/i...t=gaz&start=30
Wersja do druku
hmm jak by to powiedzieć Marcin to Ty ?
Niedawno pamiętam naszą dyskusję w sprawie gazu na maxbimbrze a tu nagle opał !! ??
http://forum.maxbimmer.pl/topics23/i...t=gaz&start=30
no wiesz mysle ze to nie najlepszy pomysl pompa hmmm mysle ze tez nie maly koszt jakbys mial jakiegos dupowoza za 4 tysie to rozumiem moj kumpel ma volvo 460 no i zrobil nim z 300.000 na opale i miga bez problemu tylko czescie jakies filtry wymienia i pompe wlasnie ale jemu sie zwraca
nigdy tego nie robilem i nie zrobie...starszej generacji merce 124.140 wiem ze na tym jezdzily i jezdza..ale nowe nie bo wiadomo pompa ,wtryski itp..mysle ze bmw z silnikami 3.0d,4.0d sa na tyle ekonomiczne ze nie trzeba cudowac i ryzykowac z tanszym paliwem..poprostu dam moj przyklad..po miescie na kompie wychodzi mi 9,1 przy normalnej jezdzie..jest tu duzo ograniczen i korki tez sa..w trasie raz udalo zejsc ponizej 6 litrow..ale to juz bylo naprawde wolna jazda..generalnie trasa Bremen-Wawa srednia wychodzi mi 7,8..wiec olej opalowy..za duze ryzyko..
Tak się złożyło że przez 3 ostatnie miesiące pracowałem na rafinerii w czechowicach i wiecie co mi powiedział jeden z pracowników.. Że opał jest lepszej jakości niż zwykła ropa.. podobno piece na opał są bardziej czułe na jakość paliwa.. Nie wiem ile w tym prawdy nie zamierzam próbować ale coś w tym jest skoro wiele osób śmiga na opale. Kumpel ma ibize gti tdi 150 ps zrobił już 140 tyś i nic się nie dzieje. oczywiście opał jest bardziej "suchy" i koniec końcem oszczędzanie może przemienić się w spore wydatki.
Orginalna pompa paliwa ta wysokociśnieniowa to koszt ok 1000 zł. Miałem okazję się przekonać. ale jakąś podróbę można mieć za 300 400 zł.
koledzy tak dla scisłości ... opał jest nielegalny w w/w kontekście i dlatego polecam zaprzestać dyskusji na ogólno-dostępnym / oficjalnym forum .
to jest tylko czysto hipotetyczna rozmowa nikt tu nic zlego nie robi poprostu wymienia poglady i nic wiecej
Chyba jednak bym lał juz normalna rope ...
Panowie!
Lanie opału do silnika klasy 3.0d lub 4.0d to zbrodnia!
-Nie mam zamiaru dyskutować nt. zawartości siarki, bo istnieją paliwa bezsiarkowe (np. Supradiesel Statoil)
-Największym grzechem opału jest tzw. liczba cetanowa (odpowiednik parametru oktanów dla benzyn), która jest niższa niż w ON. - Olej opałowy został stworzony do ogrzewania, dlatego jego kaloryczność (a co za tym idzie sprawność) jest wysoka, ale powoduje znaczny wzrost temperatury w komorze spalania, możliwość "stuku" i najgorsze: duży wzrost temperatury spalin - uszkodzeniu ulegają wirniki turbin, katalizatory utleniające, oraz kilka innych elementów. Stare diesle są bardziej "odporne" na opał, ponieważ parametry spalania (np. ciśnienie wtrysku) są dość niskie, więc opał nie osiąga takich temperatur (W E38 740d ciśnienie wtrysku wynosi 1350 barów - w E65 740d - 1650!)
-Gęstość - nowych diesli nie podgrzewa się przed rozruchem (tylko podszczas większych mrozów) - jeśli opał zgęstnieje nam w baku a pompa poda 1300 barów - mamy "po wtryskach".
Więć myślę, że opał to raczej gówniana oszczędność - koszty ew. awarii są bardzo wysokie.
A ON też musi być najwyższej klasy!
Pozdrawiam
i ladnie to skitowales ;-)
Ja mam inne doswiadczenia. Mialem kumpla, ktory lal opal do Opla Vectry 1.7D. Jego stalym wyposazeniem zimowym byl palnik acetyl. do podgrzewania baku i przewodow!!!Cytat:
Zamieszczone przez Anonymous
Powiedz mi, w jaki sposob opal nie gestnieje, jesli jest PRAWIE takim destylatem ropy jak ON? Czy do opalu dodaje sie antydepresatory, jak do zimowego ON? - Watpie...
Co do taniego ON - nalezy sprawdzic czy to przypadkiem nie odbarwiana "pomidorowka" - barwnika pozbywa sie przez reakcje z H2SO4 (k. siarkowy), lub HCl, wiec tragedia gotowa...
Pozdrawiam.