[ elektryka] Moja Bunia umarła!!! Nie kręci rozrusznik...

Wczoraj po przejechaniu ok 100 km zatrzymałem się u kolegi, postawiłem auto, zostawiłem włączone radio po ok 20 minutowej rozmowie chciałem odjechać , przekręcam kluczyk a tu nic, wszystkie kontrolki się świecą, a rozrusznik ani drgnie nawet lekko nie zakręcił.

Podłączyliśmy prostownik niby aku rozładowany, podładowaliśmy ok 30 minut, aku zeszedł z 6 na 4. Chcę zakręcić, ani drgnał rozrusznik. Spróbowaliśmy rozruchu z kabla od drugiego auta, efekt ten sam.

Auto martwe. Załamka. Na kompie nie wyświetlają się żadne komunikaty.

pstryka w aucie jak chcesz kręcić? Takie dziwne pukanie bardzo charakterystyczne?
Jeżeli tak to odłącz aku i podłącz je do prostownika na kilka godzin. W 30 minut to Ci naładują akumulator prostowniki z najwyższej półki (i to tylko tak, żeby odpalił) a nie te zwykłe jak każdy ma po garażach nasze bunie to nie Fiat Punto potrzebują bardzo dużo prądu aby mruczały :)

I podaj dane akumulatora, może masz za słaby (za mały) albo po prostu już padł.

Może zostawiłeś na biegu auto ??? wiem, że to może śmiesznie brzmi ale może sie nie świadomie zdarzyć . Odpalisz tylko na P lub na N.
A może to wina alarmu lub imobilaizera ???

Dokładnie, nie zostawiłeś skrzyni na Drive?? Mi też się to kiedyś przydarzyło ;)

Własnie nie , jest na P, próbowałem na N, nie ma tego pstrykania wiem o co chodzi zdarzyło mi się juz z innymi autami, aku ma 100 Ah.

O to chodzi że auto nie daje znaku życia, chodzą szybki, radio świecą sie kontrolki, działa TV pika pikacz od drzwi itp. Auto nie kręci. :(

Cytat:

---

Zamieszczone przez michal_5000

Dokładnie, nie zostawiłeś skrzyni na Drive?? Mi też się to kiedyś przydarzyło ;)

---

Nie tylko Tobie :D a najlepsze jest to, że człowiek pierwsze co robi to z wściekłością otwiera maskę ;D

Cytat:

---

Zamieszczone przez bitek-bitek

Własnie nie , jest na P, próbowałem na N, nie ma tego pstrykania wiem o co chodzi zdarzyło mi się juz z innymi autami, aku ma 100 Ah.

O to chodzi że auto nie daje znaku życia, chodzą szybki, radio świecą sie kontrolki, działa TV pika pikacz od drzwi itp. Auto nie kręci. :(

---

Ty próbuj przekręcić zapłon a ktoś niech Ci puka w rozrusznik. Najprawdopodobniej się zawiesił. Jak puści jedź do elektryka bo będzie się powtarzać. Do wymiany szczotki i najprawdopodobniej bendiks.

Cytat:

---

Zamieszczone przez coboss

Cytat:

---

Zamieszczone przez michal_5000

Dokładnie, nie zostawiłeś skrzyni na Drive?? Mi też się to kiedyś przydarzyło ;)

---

Nie tylko Tobie :D a najlepsze jest to, że człowiek pierwsze co robi to z wściekłością otwiera maskę ;D

---

Potwierdzam :D

Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale auto postawiłem pod górkę, a miałem już mało benzyny, bardzo mało może ze 3-4 litry, mam sekwencje może nie chce odpalić bo nie może zaciągnąć paliwa i odcina zapłon? Nie wiem takie moje fantazje ale może ...??

Cytat:

---

Zamieszczone przez coboss

Cytat:

---

Zamieszczone przez michal_5000

Dokładnie, nie zostawiłeś skrzyni na Drive?? Mi też się to kiedyś przydarzyło ;)

---

Nie tylko Tobie :D a najlepsze jest to, że człowiek pierwsze co robi to z wściekłością otwiera maskę ;D

Cytat:

---

Zamieszczone przez bitek-bitek

Własnie nie , jest na P, próbowałem na N, nie ma tego pstrykania wiem o co chodzi zdarzyło mi się juz z innymi autami, aku ma 100 Ah.

O to chodzi że auto nie daje znaku życia, chodzą szybki, radio świecą sie kontrolki, działa TV pika pikacz od drzwi itp. Auto nie kręci. :(

---

Ty próbuj przekręcić zapłon a ktoś niech Ci puka w rozrusznik. Najprawdopodobniej się zawiesił. Jak puści jedź do elektryka bo będzie się powtarzać. Do wymiany szczotki i najprawdopodobniej bendiks.

---

Tylko gdzie on ma rozrusznik? :-))))

spoko ale by kręcił jak jest totalna cisza to spróbuj to co ja Ci podpowiadam. Miałem identycznie. Podjechał stary dobry mechanik (przyjaciel rodziny) i pierwsze co zrobił to to co opisałem. Cała impreza trwała 2 minuty :) kluczykiem musisz strzelać. Jak chwyci to przekręci a jak już przekręci to powinien odpalić.

A gdzie ma rozrusznik to nie wiem :D ja siedziałem w środku ;D