Wersja do druku
Witam kolegów , mam problem ze spryskiwaczami .Mianowicie nie działają ,mycie intensywne również .Wycieraczki chodza dobrze ale silniczków spryskiwaczy nie słychać .Ma ktoś jakiś pomysł od czego zacząć .Ps w innych postach nie znalazłem podobnego problemu .
Zacznij od sprawdzenia pompek. Spotkałem się raz z sytuacją, że obie (intensywne i normalne) były spalone (działało tylko mycie reflektorów).
Witam ponownie po dlugiej przerwie. Okazalo sie ze obydwie pompki byly spalone wymienilem i dziala.Ale mam problem ze sprysiwaczem reflektorow.Pompa pompuje, a nic nie leci na reflektory dysze przedmuchiwalem kompresorem i nic zatkane dysze. I tu moje pytanie: zeby dostac sie do dysz w zdezaku trzeba demontowac caly zderzak czy jest na to jakis inny sposob zeby je wyjac? Z gory dzieki za rady.
Najłatwiej ściągnąć zderzak (max 10 minut). Możesz kombinować ze zdejmowaniem osłon przed zakolami, ale to już gimnastyka. Dysze są skręcane plastikowymi nakrętkami i wygodnie da się je odkręcić właśnie przy zdjętym zderzaku.
Przerabialem dokladnie ten sam temat. Z doswiadczenia moge powiedziec, a raczej napisac, ze same dysze zapewne beda w porzadku. Jest jeszcze jeden element w spryskiwaczach reflektorow, ktory najczesciej szwankuje. U mnie wlasnie ten zawor byl przyczyna. Zamiennika nie szukalem, a koszt w serwisie to okolo 50zł szt.
Podepnę się pod temat dziś przestały działać mi spryskiwacze reflektorów - na początku myślałem że mam za mało płynu ( bo było mało ) więc dolałem, pomyślałem że jak jest mało płynu to spr. reflektorów nie działają, dolałem i nic naciskam i dziłają tylko szyby;///
Sprawa rozwiązana spadł wężyk z prawego spryskiwacza, płyn leci spod auta.