-
Wędkarstwo
Jako, że mam nową fantastyczną pasję, która wciągnęła mnie bez reszty zakładam nowy temat.
Chciałbym aby każdy zarówno chwalił się osiągnięciami jak i doszkalał jeszcze amatorów takich jak ja :)
Liczę, że nie zabraknie wśród nas miłośników tego sportu czy dla innych hobby a nawet życiowej pasji.
-------------------------------------
Dzisiaj pierwszy raz jadę na nockę ;) Jadę nad niesamowite stawy które można porównać wyglądem i wielkością do jezior. Należą one do PZW więc są zarybiane. Dowiedziałem się, że kilka lat temu spuszczono tutaj kilka sumów, które już zdążyły nieraz trzeć. Byłem tam raz i perfidnie było widać, że żerują pomiędzy 9:30 a 11 bo brania w tych godzinach ustały więc wnioski łatwe do wyciągnięcia. A że zostanę tam też i na niedzielę to mam ochotę pierwszy raz pobawić się w spining.
Mam do Was podstawowe pytanie. JAK I CZYM???
-
zazdroszczę cierpliwośći ;) Kiedyś byłem strasznie napalony na wędkarstwo. Pożyczyłem wędke i na wiosce zacząłem łowić rybki sporo czasu minęlo i... nic nie złapałem. Przyszła moja ciotka i powiedziała, że też chce spróbować no dałem jej tą wędkę z pogardą a tu proszę. Co chwila jakaś ryba. jak się wkur... to tak się zakończyła moja historia z wędkowaniem.
-
Coboss sam myślałem o założeniu takiego tematu :) Wędkarstwo to moja druga pasja. Może któregoś razu razem się wybierzemy na rybki.
A poniżej jeden z moich okazów :)
http://foto.rybieoko.pl/layout/set/f...ie/ryby/sadzan
Powodzonka i połamania kija
-
a ja jak i POSITIV zazdroszcze cierpliwości bo ja nie mial bym chyba nerwów siedzieć p
nad stawem cały dzień by złowić rybke
-
To jest Boleń? ładna rybcia :) Ja wędkuje od 1,5 miesiąca i jak mówiłem wciągnęło mnie to na maxa :) póki co to największy rarytas to 32cm, 0,7 kg Lin wyciągnięty z gruntówki z dużej odległości :) podobno rzadka sprawa
Ale już się od dawna szykuje na dużego zwierza sprzęt też oczywiście non stop rozwijam :) Ostatnimi czasy chodzi mi po głowie karpik tak ponad 5kg :D
A już miałem przygody po których przez 15 minut nic oprócz zapalenia fajki zrobić nie mogłem, tak mi łapy latały :D więc wiem jakie to są emocję walczyć z potworem, który przez pół godziny wygrywa z Tobą zanim dostajesz pierwszą szansę :) mi póki co 2 razy takie potwory zrywały się po ok 10 min walki :( ale są chociaż bez cenne doznania
-
Witam was temacik kozak,dla mnie wedkowanie to nie tylko zabicie czasu ale i odskocznia od codziennych obowiazkow ,odpoczynek,relaks.Wedkowaniem zajmujesie chyba od dawna :D
A bakcyla do wedkowania odziedziczylem po dziadku.Posiadam rowniez staw taki 25m/15m o glebokosci 1,80m
Zdiec z wypraw wedkarskich mam tyle ze sam niemoge ich ogarnac ale wzuce kilka pierwszych :D troche zlapanych w stawie ,nad rzeka( pilica,wisla,cieply kanal śfierza kolo kozienic)
http://images44.fotosik.pl/143/9393bdf651d2966emed.jpg[center:651efaa83e]
http://images43.fotosik.pl/142/daa34f22dff929afmed.jpg[/center:651efaa83e]
http://images41.fotosik.pl/139/5c93b9e0a83ed334med.jpg[center:651efaa83e]
http://images38.fotosik.pl/139/b7c8835253c38ee3med.jpg[/center:651efaa83e]
http://images48.fotosik.pl/143/158aa3afe2203195med.jpg[center:651efaa83e]
http://images44.fotosik.pl/143/fc2db31ba2506831med.jpg[/center:651efaa83e]
http://images50.fotosik.pl/143/4cdd52afe4b12866med.jpg[center:651efaa83e]
http://images43.fotosik.pl/142/149276d62ece50f7med.jpg[/center:651efaa83e]
http://images38.fotosik.pl/139/d19b3ff2a79b1471med.jpg[center:651efaa83e]
http://images48.fotosik.pl/143/4df586b92519a864med.jpg[/center:651efaa83e]
-
Ładny okoń :)
Lina też takiego wyciągnąłem :D
A jeżeli chodzi o wczorajszy dzień?! Wkur... tyle ludzi, że szok :D
Od wielu, wielu tygodni ludzie nie łowią prawie nic. Wczoraj wszyscy cisza, ktoś złowił małego karpia :D
A ja wytaształem:
1x 2kg
2x 2,5kg
i na koniec 4,5kg karpia ;D aaaaleee miałem dzień :D i chyba mam już niezłą receptę na zanętę i przynętę na karpia :x
Ogólnie jak się ludzie zbierali i przechodzili to tylko patrzyli i nikt się nie odezwał. Musieli mieć MEGA zmarszczkę ;D
Na pierwszym zdjęciu 2,5kg a na drugim 4,5 :D
http://images38.fotosik.pl/145/8c97c9ab25f3794f.jpg
http://images38.fotosik.pl/145/53ed402aa5eb28c7.jpg
-
No brawo - ładnie poczynasz ;)
Ja na długie lata popadłem w wędkarstwo, jak miałem 9lat.
Jakichś spektakularnych okazów nie miałem - bo i taki karp ponad 2 kg to już kiepsko smakuje (im większy tym gorszy), a ja zawsze łapałem z przeznaczeniem na patelnie lub na grilla.
Ale z okazów, to miałem kiedyś amura 4.7kg holowanego ok. 35min żyłką 0.2mm.
No ale jak ktos nie ma cierpliwości siedzieć z piwkiem na brzegu "bajora", to zawsze może z zestawem na wobler lub inne gumowe czy muchy połazić po rzekach i potokach.
No ale niestety przed końcem szkoły średniej z braku czasu musiałem zaniechać wędkarstwa.
U rodziców mój zakurzony sprzęt jeszcze leży, ale do tej pory nie wróciłem do tej przyjemności.
-
NA takiego amurka bede sie czail jesienia ;) a jezeli chodzi o karpika to byl pyszny, zalezy skad masz rybe. Co innego jest kupic rybe a co innego jak ona latami plywala w duzej wodzie za pozywieniem. Rozmawialem ze znajomymi karpiarzami i mowili ze karp z jeziora nawet z 15 kg jest bardzo dobry.do jedzenia.Czy tak jest to nie wiem, znajomy miesiac temy zlowil 15,5kg na jeziorze Wonieskim imowil ze byl bardzo smaczny :)
-
To znaczy na tych fotkach to Ty ?? Z tym karpikiem ??