Wersja do druku
Czy ktoś użytkuje BMW 7 w wersji Activehybrid z lat 2010-2012 ?
Chciałbym się dowiedzieć o potencjalne problemy o ile są w tym modelu i na co uważać w przypadku hybrydy ?
Widziałem, że ten silnik elektryczny w kole zamachowym pełni również funkcję rozrusznika bo tam nie ma zwykłego rozrusznika
Poszukaj, było już o tym na forum. Z tego co pamiętam to z dyskusji wynikało, że nie warto się tym interesować bo oszczędności niewielkie, a potencjalne problemy i związane z tym wydatki mogą być duże. Ogólnie to bardzo mało tego jezdzi.
Pewnie jakby zrobili plug-in jak w 330e i 530e, to by jeździło tego więcej.
To połączenie awaryjnego silnika benzynowego z "elektrykiem" do ktorego części tylko w ASO, gdyż używek czy zameinników brak ze względu na małą ilość tego na drogach. Nie szedłbym w tym kierunku. Jak chcesz hybryde to albo poczekaj albo kupo 740e lub 530e seri G. Doładowanie z gniazdka jeżeli jeździsz w około kimina ma sens, chociaż części również drogie ale sprzedaje się tego więcej niż F04. więc dostępność części będzie lepsza z czasem.
Czytałem na zagranicznych forach, że największym problemem jest ładowanie a użytkowanie w systemie "eco pro" powoduje szybkie wyładowanie baterii a gdy jej poziom spadnie poniżej 30% to system nie pozwala na odpalenie samochodu a wówczas serwis BMW wymaga wymiany baterii na nową za 10 000 dolarów plus koszt wymiany +-2/3 tys dolarów (bateria połączona z układem klimatyzacji)
Dodatkowo przez to, że bateria podłączona jest do układu klimatyzacji, uszkodzenie klimatyzacji i jazda autem w takim stanie = uszkodzenie baterii
Ciężko używkami a zamienników totalne zero
W Łodzi jest jakiś serwis, które naprawia (ładuje taką baterię rozładowaną i wskrzesza ją aby auto ją widziało i mogło odpalić) ale ich usługa to 3000 zł...
W sumie w porównaniu z kupnem nowej to 1/10 ceny ale za ładowanie to i tak gruba przesada...
Nie rozumiem dlaczego nie ma stacjonarnej ładowarki dla tego modelu, coś jak prostownik, który wtyka się pod baterię i ładuje z gniazdka np dobę albo 12h..
Podoba mi się f04 głównie ze względu na kolor oraz większą moc seryjną, dzięki elektrykowi i według mnie to ciekawe rozwiązanie aby było tylko niezawodne...(Nie zależy mi na jeździe na prąd a patrzyłem na hybrydę tylko pod kątem wspomagacza coś co daje dodatkową moc w serii)
Chyba, że jest jakiś patent na rozwiązanie baterii ale też pozostają inne moduły odpowiedzialne za sterowanie ale tutaj już nic nie znajduję i nic nie wiem w tym temacie. Ale jeżeli jest to raczej problemem niż dobrym dodatkiem to szkoda. A pchać się w dodatkowy problem nie za bardzo mi się uśmiecha.
Nie ma wtyczki, bo Active Hybrid to hybrydy tzw. "mild". To nie jest typowa hybryda - silnik spalinowy nie wyłącza się nigdy, jedynie elektryk wspiera mocą spalinówkę. Bateria jest też tak mała, że nie nadała by się do trybu jazdy na samej baterii. Prawdziwe hybrydy, typu Lexus LS600h, czy Infiniti M35h mają całą tylną ścianę wyłożoną kasetą baterii.
Jakakolwiek awaria samej baterii, czy tego ustrojstwa między skrzynią a silnikiem, to raczej skazanie na zesłanie do ASO. No chyba, że są już warsztaty, które już ogarniają regenerację - do Lex'a już takie są.
Co do samej Active Hybrid, to wcale się nie dziwię, że wzbudza zainteresowanie, bo większość egzemplarzy jest naprawdę w niezłej wersji wyposażenia.
Odpuść f04.
Jak hybryda to tylko na gwarancji.
Nowe plug in dopiero mają jakis sens.
Mam G05 45E. Od nowego 12tys km. z czego 7tys na samym prądzie.
W lato zasięg ok 75km, teraz zimą około 56km.