łapie temperature pompa wody termostat??

witam no i stalo sie pierwsza awaria mojej buni :( wiec zaczniemy od poczatku to jest 2.8 wracalem do domciu dalem jej troche po garach i w pewnym momencie na swiatlach patrze cos mi paruje spod machy zjechalem wyskoczylo mi takie kolanko jest u gory chlodnicy i fontanna odczekalem az chwilke ostygnie zalozylem zajzalem do chlodnicy weszlo na oko 2-3 litry plynu od tej pory lapie temperature;/ wiec panowie pytanie od czego zaczac szukajac przyczny?? pompa wody termostat czujnik temperatury wisko ?? z gory dzieki za pomoc

sam odpowiedziales sobie na pytanie :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez krzywy191

sam odpowiedziales sobie na pytanie :D

---

Wyczerpująca odpowiedź.

Możliwe że przygrzałeś silnik i teraz termo skacze.
ale mogł paść termostat i osukuje, albo pompa obiegu i nie masz ochładzania cieczą.

SAm sobie odpowiedziałeś - więc sprawdzaj po kolei co wypisałeś ;D

no nic w niedziele bede poszukiwal przyczyn bo zeby inni mogli odpoczywac ktos musi pracowac :P

są 2 rzeczy termostat lub pompa wody resztę bym zostawił w spokoju :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez coboss

są 2 rzeczy termostat lub pompa wody resztę bym zostawił w spokoju :)

---

raczej i wisko tez trzeba sprawdzic

no wiec dzis mam wolne popracowalem troszke nad autkiem zaczelem od odpowietrzenia chlodnicy odpowietrzylem i wszysko jest ok jak narazie pojezdzilem troche i nic sie niedzieje jest ok wiec jak na ta chwile wniosek jak mi wywalilo plyn dolalem plynu w momencie jak termostat byl zamkniety a plynu bylo malo byla tzw banka powietrza wiec mam nadzieje ze to bylo przycyzna poki co dzieki za rady i czekam czy nic wiecej sie niewydazy :)

Witam, jestem młodym człowiekiem dlatego nie musicie liczyć się z moim zdaniem. Też miałem ten problem stało mi się to gdy przegrzełem samochód przy prędkości 180 km/h. Gotowało wodę, baaaa wyrzucało ją jak z gejzera do dziś mam bliznę na szyi po oparzeniu. Mechanicy mówili o uszczelce, o pompię, termostat również się tam pojawił. Nie wspomne juz o kosztach naprawy. W ten sam dzień miałem wyjeżdzać na sunrise oraz na wakacje więc oblewały mnie poty. Mechanik mówił, że nie dojade do domu, a co dopiero nad morze no i tylko w tym miał racje, bo bym nie dojechał. Po przejechaniu 500 m w zbiorniczku wyrównawczym nie było wody woda zagotowana. Zauwałyłem jednak, że zbiorniczka się leje. A więc zostawiłem lalę na parkingu wykręciłem zbiorniczek i wybrałem się do pana, który spawa zderzaki i plastik. Nie żeby było mi szkoda na zbiorniczek, który na allegro kosztuje 80 zł, ale objeździłem wszystki sklepy i szroty w promieniu 50 km i nic, a dziś wyjazd. Pan zespawał, zamontowałem i do tej pory chodzi jak marzenie. Kto by pomyślał głupi zbiorniczek. Dziura była u góry więc woda nie wypływała, ale dostawało się powietrze, wodę gotowało i na dodatek trzeba było ją odpowietrzać co chwila. Głupi kawałek plastiku a ile może zdziałać złego. Więc najpierw warto to sprawdzić.

Wygląda, że układ po rozszczelnieniu nie został należycie odpowietrzony, stąd heca z temperaturą. Jeśli po odpowietrzeniu jest spokój, to tylko się cieszyć.