Wersja do druku
Mam taki przypadek od jakiegoś czasu. Gdy zamykam auto z pilota to po jakimś czasie załącza się alarm. Dodam, że jest oryginalny nie jakiś dokładany. Wyłączenie go nic nie pomaga za jakiś czas znów się włącza. Muszę wtedy zamykać auto z kluczyka żeby nie robić zbędnego hałasu i zamieszania. Dodam, że im krótsza trasa tym szybciej po zamknięciu zaczyna wyć syrena. Tak jakby Aku był nie doładowany i powodował włączanie alarmu (ale to tylko moja teoria). Macie jakieś sugestie co z tym zrobić?
Miałem to samo. Na 99% do wymiany masz czujnik zamknięcia maski silnika. Koszt używki ok.15-20 pln na alle.
U Ciebie po wymianie czujnika problem ustąpił? Jak udało Ci się do tego dojść, że to czujnik walnięty? Czy po prostu wymieniłeś za wczasu i pomogło?
u mnie od dawna jest taki sam problem tylko ze ktos odłączyl syrene, wlaczaja sie awaryjne. problem występuje tylko jak jest cieplo powiedzmy powyżej +20°C na zewnątrz . problemu nie udalo sie na razie naprawić bo gniazdo diagnostyczne mam nadal niedziałające ale na szybko mozesz sobie poradzic tak, ze po wyjściu z samochodu otwierasz drzwi pasazera naciskasz przycisk ryglowania ten przy awaryjnych i zamykasz drzwi, uwazaj tylko zeby nie zatrzasnac w ten sposob kluczyka zawsze sprawdz najpierw czy masz go przy sobie. ja zrezygnowalem z poszukiwania zrodel tego i robie tak już ponad rok, wiem ze na pewno nie jest to czujnik maski bo ktos go juz usunął, ani nie ma tez czujnikow ruchu wewnątrz (taki dekiel na środku dachu) on również moze stanowić źródło problemu z alarmem
Patrzyłem na ten czujnik maski wymiana to dwie min ale na razie się wstrzymam.
darekbb mówisz że ten dekielek na środku dachu to czujnik ruchu od alarmu? U mnie po praniu opadła podsufitka i akurat wisi tak w połowie tej kratki. Czy przez to czujnik mógłby włączać alarm?
Miałem tak samo odpiołem czujnik w dachu i jest ok
A ten czujnik w dachu nie ma przypadkiem funkcji poziomicy na wypadek "niepożądanego holowania"? Jeśli krzywo wisi będą cyrki.
Jak chcesz zamknąć bez aktywowania alarmu klikasz zamykanie i po zaryglowaniu ponownie klikasz zamykanie. Lampka "straszak - czujnik nasłonecznienia" mignie z tego co pamiętam 3 razy i voila. Zamknięty a czujniki ruchu nieaktywne - lepsze to niż odpinanie poza tym diagnostyka to podstawa ;)
U mnie podwójne zamykanie nic nie dawało dopiero po wypięciu czujnika jest ok już około 4 lata tak mam i żadne cyrki się nie dzieją
Korzystając z podpowiedzi próbowałem "podwójnego" zamykania samochodu tak żeby nie aktywować alarmu. Czy po tym lampka na desce powinna zgasnąć bo u mnie nadal mruga tak jakby alarm dalej był aktywny. Druga sprawa czy podłączając samochód pod komputer wyjdzie błąd z jakiego powodu alarm włącza się samoczynnie? Który czujnik jest za to odpowiedzialny?