Wersja do druku
Witam, kolegów :D
Przymierzam się do wymiany obydwu sąd lambda w mojej 7, tylko mam kłopot jakie kupić,żeby nie kupić jakiegoś syfu ,czy też nie przepłacić, teraz tyle tych podróbek BOSCH-a , że nie wiem sam jakie kupić, proszę o pomoc przy wyborze :medit:
Kiedyś to przerabiałem ... Wzięliśmy na próbę 3 rodzaje podróbki ... Zadziałał tylko oryginał wmontowany jako 4ty komplet ...
Jak masz nadmiar kasy szukaj se podróbek - Niestety ale na sondach proponuję nie oszczędzać .
jakis miesiac temu wymianialem dwie sondy nowe ze sklepu to koszt 190 zl za sztuke, wiec chyba nie warto szukac podrobek? pozdraiwam
niestety podobne doswiadczenia, podrobki padly do 2 miesiecy i jezdze dalej na pierwszych sondach, chociaz te sa juz powoli do wymiany :D
Orginałów to "CHYBA" można być tylko pewnych w serwisie za $$$$kasy, a tak swoją drogą to ile mogą kosztować sondy w serwisie? Bo nie mam ochoty wywalić 600zł na jakieś podrobione BOSCH-a.... :faint: :faint: :faint:
kiedy wiadomo, ze sondy są do wymiany??
czy wtedy gdy pojawia się jakiś błąd czy z pomiarów napięć generowanych przez nie??
Kolego ja wymieniałem sondy i zamienniki to lipa, samochód chodził gorzej jak na tych starych zakupiłem nówki i wsio ok, zero błędów na kompie.Ważne jest aby sonda nie musi byc bosha miała te same oznaczenia co stara chodzi o numerki i te same kolory kabli.
Ja za sondę w serwisie jakieś 4 lata temu płaciłem około 700 zł ... Podejrzewam ,że teraz cena raczej spadła :P
Dobra, czyli musze wleść pod auto i spisać numerki z sond i luknąć jakie kolorki kabli :D A z ciekawości w poniedziałek zadzownie do servisu :P .
Tak jest ,producent nie ważny, ważne są oznaczenia na sondzie, powinny się zgadzac z oryginałem ;)