Witam ,nie umie odpalić silnika na zimnym na benzynie jak i na gazie ,paliwo dochodzi bo aż śmierdzi świece cewki ok .Na zaciąg odpala i potem bez problemu na ciepłym zapala ,a błędów jeszcze nie znam .
Wersja do druku
Witam ,nie umie odpalić silnika na zimnym na benzynie jak i na gazie ,paliwo dochodzi bo aż śmierdzi świece cewki ok .Na zaciąg odpala i potem bez problemu na ciepłym zapala ,a błędów jeszcze nie znam .
Może reduktor od gazu przepuszcza i auto nie moze odpalić na zimnym na benzynie bo w kolektorze jest gaz. U mnie tak bynajmniej było. Zakręć butlę, niech wypali reszte gazu i zgaś auto i czekaj aż ostygnie. Jak ładnie odpali to było to.
To więc powinien zapalić na gazie ,a on ani nie daje odgłosu ze chce załapać nawet
Jak zaleje auto to nie odpalisz ani na tym ani na tym
Zrób jak kolega radzi bo to również wg mnie jest przyczyna problemu. Aby auto zapaliło potrzebny jest jeszcze tlen :highly_amused: Jak reduktor albo wtrysk puszcza to wypełnia cały dolot gazem . Ty kręcisz rozrusznikiem,benzyna leci,tlenu nie ma a zanim dojdzie to on już jest na maxa zalany.
Jeżeli jednak okaże się ,ze nie to było przyczyną w co nie wierzę, sprawdz regulator ciśnienia czy nie przepuszcza do podciśnienia benzyny ,chociaż wtedy zimny po nocy powinien odpalać tylko po godzinnym postoju powinien być problem. Cuda jednak się zdarzają więc warto wziąć wszystkie możliwości pod uwagę.
Na razie brak iskry na cylindrach ! Błędy sprawdzę jak znajdę troszkę czasu.
Błędów brak ? więc spróbuje z czujnikiem wału
witam ,po wymianie czujnika położenia wału odpalił od razu ale przerywa pow. 3tyś obr/min. błędów brak
Na LPG i na benzynie tak samo przerywa ?
Czujnik nowy i oryginalny ?