Witam. Ciężko znaleźć konkretne informacje na ten temat, a potrzebuję pilnie się dowiedzieć, jak to w końcu powinno być. Oglądałem dwa silniki i jeden:
- po wyjęciu bagnetu oleju silnik delikatnie zaczyna przygasać/falować
- po okręceniu korka oleju silnik bardziej zaczyna przygasać/falować (bagnet włożony).
Natomiast drugi:
- po wyjęciu bagnetu słychać jak zasysa powietrze
- po odkręceniu korka oleju ledwie się go da podnieść bo silnik go zasysa.
Pierwszy okCytat:
Zamieszczone przez maclaz
A ktoś więcej coś opowie o tych objawach? Dlaczego tak się dzieje i jak powinno być?
miro napisał Ci jak powinno być.
Przy sprawnie działającym silniku, odkręcając korek wlewu oleju czy wyjmując bagnet zwiększasz ilość lewego powietrza.
Jest ono niekontrolowane przez komputer, ponieważ dostaje się do silnika za przepływomierzem.
Objawem jest właśnie przydławienie silnika.
Drugi przypadek obrazuje z reguły uszkodzoną/niedrożną odmę.
Wzrasta wtedy podciśnienie w silniku i z tego powodu są kłopoty z "odklejeniem" korka wlewu.
Natomiast w m30 odma to zwykłe rurki gumowe, aczkolwiek nie można wykluczyć ich zatkania.
Ok. Dzięki wielkie za wyjaśnienia :)Cytat:
Zamieszczone przez yaz