-
ciśnienie w oponach
Jak rozumieć informację w instrukcji i na słupku środkowym o zalecanym ciśnieniu w oponach? Pokazane obciążenie jest obciążeniem maksymalnym czy też tym przy którym robimy pomiar? Szczerze mówiąc to wartości ciśnienia dla E-32 są dość wysokie (około 3 atm w zależności od osi) i męczy mnie czy to nie za dużo. W chwili obecnej mam zdaje się 2.4 przód oraz 2.7 tył a i tak wydaje mi się że auto dość twardo przenosi drobne wyboje (zawieszenie i amortyzatory mam w porządku - regularnie sprawdzane i na bieżąco wymieniane co potrzeba). Jakie ciśnienie u siebie trzymacie?
-
mam pytanie.. czy to jest odpowiedni dzial do zadawania tego typu pytan?
specjalnie jeden nasz kolega zapodal linka z tabela cisnienia opon
http://forum.7er.pl/opony-tabela-dob...ach-vt2105.htm
-
a próbowałeś tam wpisać e-32 735 ?
-
niestety nie ma
ale skoro masz na naklejce tak jak masz to zrob jak jest napisane.
-
U siebie zawsze mam nabite 2,3p 2,7t. Miałem ten sam dylemat jak zapakowałem samochód w trase (4 osoby +pełny bagażnik), pokazało wtedy ok. 1,5 bara, dobiłem do poprzednich wartości i po dojechaniu na miejsce i opróżnieniu samochodu było ok. 2,8p i 3,3t.
A co do twardości to w instrukcji jest napisane, że jeżeli nie przekraczasz 200 km/h to możesz upuścić po 0,3 bara na każdej osi, żeby było komfortowo, na letnich gumach.
Pozdr
-
Z tym ciśnieniem - to oczywiście sprawdzasz je i wyrównujesz tylko na zimnych gumach (przed jazdą, a nie po !).
A co do danych na słupku - są one dla opon dedykowanych fabrycznie do modelu auta.
Ja mam w zimówkach good year po 2.4 bar tył i przód
w letnich barum - przód 2.6 i tył 2.5-2.6 - i jest dobrze.
W razie niepewności część producentów opon ma swoje własne kalkulatory, na stronach "domowych" w internecie - możesz sobie sprawdzic ile producenci zalecają.