panowie czy ktoś czymś takim jeździł??
https://www.otomoto.pl/oferta/chrysl...-ID6yGw8X.html
nie chodzi mi o ten konkretny egzemplarz. Interesują mnie ogólne wiadomości.
Silnik 3,3 czy 3,6 czy jakiś ropniak.
Jak z komfortem awariami.
Wersja do druku
panowie czy ktoś czymś takim jeździł??
https://www.otomoto.pl/oferta/chrysl...-ID6yGw8X.html
nie chodzi mi o ten konkretny egzemplarz. Interesują mnie ogólne wiadomości.
Silnik 3,3 czy 3,6 czy jakiś ropniak.
Jak z komfortem awariami.
jezdziłem jak mieszkałem w USA. Te auta się raczej nie psują, są proste do bólu. Oczywiście benzynami jezdziłem.
Nie mogę natomiast powiedzieć nic dobrego o tych autach, bo są nudne. Plastik zabija. W środku jest głośno, nawet w benzynie. Za tą cenę to masakra. Ale jeżeli masz się bezawaryjnie poruszać z punktu A do B z rodziną to ok. Chrysler w USA jest traktowany jak u nas kiedyś FSO, najniższa liga dla Kowalskiego. Tylko u nas jakoś się ludzie tym podniecają.
Palą dużo te silniki V6 benzynowe, miasto musisz 15 minimum liczyć jak nie więcej.
Sto razy bym wolał toyotę previę, europejski VAN toyoty w dieslu, ale jest nieco mniejsza. Oczywiście są Sedony, Sienny itd. ale to są już drogie, luksusowe VANy z USA.
Super dzięki za odpowiedź. własnie ten wszechobecny plastik dobija
Za te siano rozejrzałbym się za Mercedesem Viano, ewentualnie VW Multivanem
Nieobiektywnie - moj dobry znajomy kupił takiego vana właśnie w dieslu i po kilku miesiąca h permanentnych napraw auto sprzedał bo co chwile klękało-myśle ze trafił na uczciwego sprzedawce, a o takiego trudno teraz.
Pan TTROL ma racje toyta , moze mazda MPV-tylko blachę w kilkuletnich egzemplarzach rdza podjada smacznie.
Zawsze jest jeszcze R-klasa ;-)
Nieobiektywnie - moj dobry znajomy kupił takiego vana właśnie w dieslu i po kilku miesiąca h permanentnych napraw auto sprzedał bo co chwile klękało-myśle ze trafił na uczciwego sprzedawce, a o takiego trudno teraz.
Pan TTROL ma racje toyta , moze mazda MPV-tylko blachę w kilkuletnich egzemplarzach rdza podjada smacznie.
Tak to bardzo ładne auto Paliwko trafił w dyche
Edytuj posty!!!
R nie taka droga jak myślałem(myślałem ze kolo 80 dyszek) a tu miła niespodzianka . Chryslera szukałem wlasnie jako tańsza alternatywa do R.
Mój znajomy ma takiego Chryslera . Plastiku może faktycznie nie oszczędzali ale jedno wiem na pewno...leje i jezdzi. Ma LPG i te silniki sa stworzone pod gaz. Ogólnie aby w tym aucie coś popsuć to trzeba się postarać.