Wersja do druku
Tak jak w temacie ... jakis czas temu zmieniłem przednie jak i tylne sprezyny, przez jakiś czas wszystko się układało i wydaje mi się że po przejechaniu około 800km nastąpił punkt kulminacyjny i sprezynki ostatecznie się ułozyły w zwiazku z tym na felgach 16" z oponami 235/60 zaczęło mi coś trzeć z tego co wstępnie udało mi się wywnioskować to opony w pewnych punktach podczas skrętu obcierają.
Moje pytanie brzmi czy istnieje możliwość aby w jakiś sposób przerobić nadkola ??
zrob fotke gdzie trze!
felgi masz ori? jakie ET i szerokosc i dokladny rozmiar opon
pierwszy raz slysze o takim przypadku 8/
A może sprężyny jakieś ultra niskie. Jakie sprężyny wsadziłeś?
masz kolego nie lada problem,najlepszym wyjsciem jest poprostu nie skrecac a wtedy nie beda obcierac,mozesz tez zdewastowac auto i powycinac ranty w nadkolach te od srodka co pewnie nic nie da lub tez wsadzic gumy w sprezyny- delikatnie sie podniesie ale powinno byc dobrze oczywiscie jest to tylko srodek zaradczy tymczasowy choc ja tak mialem w e34 i 2 lata jezdzilo ok
Co najlepsze po aucie Mastakleszcza nie widać zeby przód usiadł także dziwne że ociera
sprawdz czy to napewno opony obcieraja,powinien byc slad na nadkolu gdzies a jesli to opony to czy to jedna strona czy obie? Moze auto bylo kiedys bite i jest nie rowne bo teoretycznie nie powinno nic obcierac,ja mam 19" i nic nie trze a kiedys nawet w e34 mialem 18" i tez nie tarlo a byla obnizona. Jakie jest ET felgi,czy masz dystanse?
Naprawdę coś musi być nie tak. U mnie przód obniżony -60mm i felga 19 z opona 245/40 i jest w porządku.