E38 M73B54 problem z ładowaniem

Cześć! Mam od kilku deszczowych dni problem, zaczął mi siadać nagle akumulator a mówię ze nagle bo w czasie odpalania nie było widać różnicy jakby akumulator był słabszy. Na początku obstawiałem ze rozładowuje mi go na postoju i po podłączeniu miernika wychodzi cały czas 2,5A, po przejrzeniu bezpieczników okazało się ze pobierają prąd "thiefproofing system" ale nie można wyciągnąć na stałe bezpiecznika bo przestaje całkowicie działać centralny zamek, "bel innen und gepackraum" a także "multifunction info display" - tylko po wyciągnięciu obu bezpieczników samochód przestaje totalnie odpalać bo prąd nie dochodzi do rozrusznika, bez tych trzech bezpieczników pobór prądu na postoju jest w granicach 1,2-1,3, można jakoś na to zaradzić? Ale wracając do głównej sprawy, to gdy rozładowało mi akumulator za pierwszym razem ładowanie na biegu jałowym było na poziomie 12,5 a jak dodawało się gazu to rosło do 13 - 13,3, naładowałem akumulator i pojeździłem kilka dni aż do dzisiaj, zaczął padać deszcz i po przejechaniu kilku km samochód znowu stanął i odpalił dopiero z kabli a po podłączeniu miernika okazało się ze ładowanie na biegu jałowym jest na poziomie 11,7 a przy dodawaniu gazu potrafi nawet spaść do 11,5 i było pytanie jest takie, co mogło paść w alternatorze? Jutro mam go zamiar wyjąć ale czytałem na jego temat trochę w google i są różne opinie co do regeneracji.

Dzisiaj tylko zauważyłem ze na zapłonie jak siadł m i akumulator i próbowałem go odpalić to strasznie harczały głośniki z półki.

Szczotkotrzymacz na alternatorze do wymiany oraz akumulator. Byc moze lozyska alternatora tez do wymiany.

Okazało się ze trzeba było lepiej naciągnąć pasek od alternatora, widocznie miał trochę luzu i jak dostał wody to się za bardzo ślizgał.

A ja ciagle sie przylapuje na tym ze mysle wylacznie o silniku M60 i M62
Jak byl luzny pasek to powinien kwiczec.
Pozdrawiam.

Kolego przecież też masz automatyczny napinacz paska.
Co Ty tam napinałeś w takim razie ?

Nigdy nie mailem styczności z M73 może coś się douczę.

dokładnie, tez mnie to interesuje

Ten automatyczny napinacz paska też się reguluje. 21:40 minuta dla tych co się chcą douczyć jak się to robi - https://www.youtube.com/watch?v=PdXk...IxklLYcBIk-VSm

Tego napinacza się nie reguluje na tym oczku, tylko odpięty skrane prawe, zapięty skrajne lewe. To jest tylko po to, żeby go zluzować. Żadne położenie pośrednie nie jest dozwole w trakcie pracy, bo I po co, skoro jest wstępna sprężyna oraz napinacz hydrauliczny.

Zakłada się klucz na dolną dospawaną nakrętkę do profilu napinacza, dociąga maksymalnie I kontruje śrubą górną.

Dolnej nakrętki się nie odkręca, chyba, że wymienia się napinacz. Nawet dokręcając ją maksymalnie nie można zablokować napinacza, tam jest zawsze delikatny luz.

Wracajac do sedna sprawy twoje napiecie paska spowodowalo skrzywienie wirnika alternatora dzieki czemu mocniej dociska do szczotek dzieki temu zabiegowi usunales problem braku ladowania. Upewnij sie ze wszystko z alternatorem ok.
U mnie pasek zdejuje i zakladam rekami i nie swieci mi katrolka ladowania ani pasek nie piszczy.

"Tego napinacza się nie reguluje na tym oczku, tylko odpięty skrane prawe, zapięty skrajne lewe. To jest tylko po to, żeby go zluzować. Żadne położenie pośrednie nie jest dozwole w trakcie pracy, bo I po co, skoro jest wstępna sprężyna oraz napinacz hydrauliczny. "

Zaciekawiłeś mnie gdzie w tym napinaczu jest ten "Napinacz hydrauliczny" - To jest sprężyna i nie ma w niej hydraulik raczej.
Jeśli wymienisz sprężynę napinającą na nową to nie naciągniesz do położenia skrajnego i po to jest ta regulacja.
Kolega ma e38 750 i nie spotkałem się z czymś takim no chyba że mało widziałem a mam v12 codziennie pod domem i napinacze zdejmowałem wczoraj zmieniając pompę wody.