[E66] 750 Li

Witam

Co sądzicie o tym autku? http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/de...er=1&fnai=prev

Jutro o 16 jestem umówiony na oględziny. Auto sprawdziłem poprzez tą stronę: http://www.bmwdecoder.com/ poleconą na tym forum. Przebieg udokumentowany w ASO BMW przy 158tyś km w lutym 2014 roku, pozniej prywatny warsztat. Gaz założony około 2014 roku. Wszelkie sugestie mile widziane. Martwi mnie trochę 14 wizyt w ciągu 30tyś km w ASO od 24-04-2012 przy przebiegu 128tyś km do 158 tyś km 12-02-2014... wtedy auto zostało sprzedane.

Popołudnie w sobotę i niedziela to słaba pora na oględziny takiego auta, no chyba że chcesz to kupić na oko bez podłączenia pod odpowiedni program serwisowy.
A co do samgo auta wyglada dobrze, jak dla mnie tylko felgi ma fatalne, ale to najmniejszy problem.
I jeszcze jedno przełącznik od gazu beznadziejnie umiejscowiony, równie dobrze mogliby jeszcze wlew gazu zrobić w zderzaku.

Rewelacyjna cena, na dodatek jeszcze z LPG i wygląda na to że z oryginalnym przebiegiem.

Musiałbyś sprawdzić powód dla którego tak często był samochód w serwisie, mógł występować jakiś problem po prostu który ciągle nawracał lub coś innego...

Auto obejrzane, niekupione... Zajechałem na miejsce o godzinie 16 auto na dzień dobry nie dało się otworzyć bez użycia kluczyka. Właściciel powiedział, że akumulator się rozładował i w tej chwili właśnie go ładuje. Otworzył bagażnik ręcznie ( posiada automatyczną klapę) i pokazał po prawej stronie ładujący się akumulator. Auto odpaliło bez użycia kluczyka, wnętrze auta naprawdę zadbane. Skóra nie poprzecierana, kierownica w bdb stanie. Podgrzewanie, elektryka wszystkich siedzeń działał bez zarzutu... Auto od samego początku pracowało równo po wyłączeniu się tak zwanego ssania, zacząłem miernikiem oglądać lakier. Według zapewnień właściciela auto miało małą stłuczkę na parkingu w prawym nadkolu ( pomiar nie wyszedł większy jak 180um) na całym aucie jak i na słupkach grubość lakieru mieściła się w granicach 130-180um. Po sprawdzeniu lakieru szybka "przegazówka" i ostryyy kłęb dymu z rury wydechowej (uszczelniacze). Właściciel jeszcze przed "przegazówką" powiedział, że auto bierze litr oleju na 5-6 tyś km... Z prawej strony na dole silnika dobiegały jednostajne stuki i pomimo zwiększaniu obrotów stuki były jednostajne jakby niezwiązane z silnikiem i to najbardziej zniechęciło (przestraszyło) mnie do zakupu auta. Poza tym opony z 2010 roku około 4 mm bieżnika i mocno popękane... Lakier bez większych rys, z przodu silnika trochę "spoconych" parę elementów... W momenice gdy przełączyłem na benzynę właściciel wsiadł i lekko przegazował kilka razy auto jak by nie chciał żeby zgasło. Aha i korek jak i cały zbiornik płynu chłodniczego w białym proszku (jakby wysadziło korek) - rurka? Proszę o jakieś rady bo może udałoby się zejść z ceny przy podaniu konkretnych argumentów... Niestety nie podłączyłem pod kompa ponieważ nie ogarnąłem jeszcze programu jak i kabla...

Szukaj następnego egzemplarza i nie trać więcej czasu na tego rzęcha.

Cytat:

---

Zamieszczone przez lunatyk22

Auto obejrzane, niekupione... Zajechałem na miejsce o godzinie 16 auto na dzień dobry nie dało się otworzyć bez użycia kluczyka. Właściciel powiedział, że akumulator się rozładował i w tej chwili właśnie go ładuje. Otworzył bagażnik ręcznie ( posiada automatyczną klapę) i pokazał po lewej stronie ładujący się akumulator. Auto odpaliło bez użycia kluczyka, wnętrze auta naprawdę zadbane. Skóra nie poprzecierana, kierownica w bdb stanie. Podgrzewanie, elektryka wszystkich siedzeń działał bez zarzutu... Auto od samego początku pracowało równo po wyłączeniu się tak zwanego ssania, zacząłem miernikiem oglądać lakier. Według zapewnień właściciela auto miało małą stłuczkę na parkingu w prawym nadkolu ( pomiar nie wyszedł większy jak 180um) na całym aucie jak i na słupkach grubość lakieru mieściła się w granicach 130-180um. Po sprawdzeniu lakieru szybka "przegazówka" i ostryyy kłęb dymu z rury wydechowej (uszczelniacze). Właściciel jeszcze przed "przegazówką" powiedział, że auto bierze litr oleju na 5-6 tyś km... Z prawej strony na dole silnika dobiegały jednostajne stuki i pomimo zwiększaniu obrotów stuki były jednostajne jakby niezwiązane z silnikiem i to najbardziej zniechęciło (przestraszyło) mnie do zakupu auta. Poza tym opony z 2010 roku około 4 mm bieżnika i mocno popękane... Lakier bez większych rys, z przodu silnika trochę "spoconych" parę elementów... W momenice gdy przełączyłem na benzynę właściciel wsiadł i lekko przegazował kilka razy auto jak by nie chciał żeby zgasło. Aha i korek jak i cały zbiornik płynu chłodniczego w białym proszku (jakby wysadziło korek) - rurka? Proszę o jakieś rady bo może udałoby się zejść z ceny przy podaniu konkretnych argumentów... Niestety nie podłączyłem pod kompa ponieważ nie ogarnąłem jeszcze programu jak i kabla...

---

postaraj się kompa podłączyć, jak pracuje skrzynia biegów? płynnie zmienia biegi ? obroty nie falują?jeśli rura i uszczelniacze do zrobienia to negocjuj cenę niech opusc na ta robotę 5-7 tys,

No właśnie jeśli chodzi o skrzynię biegów to nawet się nie przejechałem autem... Zona jak zobaczyła chmurę dymu i usłyszała stukanie z prawej dolnej części silnika, wyciek ze zbiornika płynu chłodzącego i minę sprzedającego po "odkryciu" tych usterek kazała darować mi dalszych oględzin... Myślę napisać do sprzedającego, że mogę zaproponować 8tyś euro i jak się zgodzi to pojadę drugi raz testować auto. Jeszcze dodam, że przy odpaleniu auta jak i podczas jego około 20 minutowej pracy nie usłyszałem tak zwanego wypadania zapłonów gdzie bez podłączenia pod komputer nie mogę w 100% wyeliminować valvetronica..., jednak wszystko wskazywało na to, że jest ok. W aucie nie znalazłem żadnej rdzy...

Podpowiem Ci kolejny problem w tym aucie... gaz - jeśli gaśnie przy zmianie na benzynę, to może być albo źle założony albo jakiś papudrun co to serwisował zupełnie nie znał się na gazie. Reasumując nawet proponowana przez Ciebie cena to za dużo jak za takie możliwe problemy, których objawy opisałeś.