Przesiadka z e38 740iL na e61 530xi

Od pól roku jestem posiadaczem e61 530xi – przejechane ok 10 000
Przesiadka była z e38 740iL.
Zakup kombi był wyborem koniecznym – w 2015 urodziła mi się córa.
Szukając e61 chciałem
- mpakiet
- napęd x
- 3.0 benz (jazda głównie na krótkich odcinkach)- dlatego nie diesel
- i oczywiście wypas w środku jak największy
Trafiło się na miejscu więc zakupiłem z 2005 ori mpakiet – sprowadzona ze Szwajcarii
Przebieg 238 000.(raczej prawdziwy raport pokazuje pod koniec 2012 - 209 000)

Na jazde próbna jeździłem 2 razy.
Pierwsze wrażenia –
- samochód nie idzie 0-100 –później ok
- mało miejsca dla kierowcy
- brak dźwięku V8
- stabilnie się prowadzi.
Stwierdziłem to nie dla mnie. Przespałem się z tym 2 noce i pojechałem 2 raz . Od razu wyjazd na obwodnicę i próba.
Wrażenia:
- silnik fajnie się kreci do 7 tys Obr.
- elegancko trzyma się drogi
- trochę głośno w środku.
Na dzień następny samochód miał być po przeglądzie i z miesięcznym ubezpieczeniem.
W dniu zakupu rano jadac do pracy wydachowałem samochód (na szczęśćnie nie 740il) i 530xi do domu już wracałem w kołnierzu.

Pierwsze wrażenia żony po przejechaniu się kombiakiem cytuje „sprzedaj to gówno, albo weź dla siebie ja mam już samochód(740iL)”

I w sumie troche w tym racji bo przesiadając się z 7 do 5 to było jak za karę.
Po jakims czasie sprzedałem moja 7er (niestety nie stać mnie na utrzymywanie 3 samochodów).

I tak – przyzwyczaiłem się. Podoba mi się już dzwięk wkręcającego się r6. Odczucie małej ilości miejsca dla kierowcy jest chyba spowodowane wysoko puszczonym tunelem z podłokietnikiem.

Samochód był na 17 zimowych styling 138 (niestety brak ori mpakiet 18 ). Rzopoczałem poszukiwanie felg. I stwierdziłem że dajac 2500 za styling 135 18’’ z łysymi oponami wole kupić kolejne felgi 17 styling 138 + nowe opony

Nie działa bluetooth(do wymiany moduł) i centrany zamek z pilota(upalony moduł diversity – zalany wodą )
Była także zapieczona wycieraczka tył- wg ludzi z forum 5 – nie rozbieralna cześć kupno tylko w ASO
Oczywiście rozbiera się tak jak w e39 czy e46 (WD 40 + MŁOT i wysoko da się rozebrać)
Nastepny problem to zaparowane lampy przód – na razie zdjąłem dekielki i nie paruje.
Prawie od poczatku wyskakiwal komunikat –„doładuj akumulator” - olalem to i skończyło się na tym że akumulator pewnie w zimie nie da rady (alternator zaczynał lądować dopiero po około 10 sekundach i ładowal 13,5) – wymiana regulatora napięcia

Po przejechaniu około 3tys – pojawił się komunikat dolej 1 L oleju – i zacząłem się interesowac bolączkami tego silnika - wcześniej interesowały mnie tylko m62 i n62 (M47, M57,M52)

Zacząłem przekopywac fora i tam o zgrozo wpisy – „bierze 1L na 800 kilometrów”
Główni winowajcy:
- uszczelniacze
- odma
- wadliwa budowa tłoka – zapieczone pierścienie
Dolałem ten olej – mobil 5w40 (bo taka miałem puste opakowanie w bagażniku) pojezdzilem
iiii
Postanowiłem zrobić płukanie silnika(przepis z forum chyba 5er)
- zakupiłem płukanke która zaaplikowałem przed spuszczeniem oleju
- zalałem olej millers 5w30 + dodatek czyszczący silnik
jeżdżę teraz na tym przejechałem ponad 5 tys. I spadła tylko jedna kratka – czyli powinno być ok.
Podejrzewam że mogło być zalane jakieś gówno bo w te płukanki raczej nie wierze – zrobiłem to dla własnego spokoju tym bardziej że zalałem rzadszy olej niż ten który podobno był.
Po płukance miały być robione uszczelniacze.

I teraz SPALANIE
- przy normalnym użytkowaniu głownie przez moją żonę na krótkich odcinkach 10-12l
- trasa na Chorwację samochód zapakowany po sam dach 140 na tempomacie 9,3
- trasa z Chorwacji do Niemiec120 8,1
- trasa z Niemiec do granicy Polski 120 + 1,5 godziny w korku 8,0
- autostrada w Polsce 120-140 9,3
- w Chorwacji na miejscu na krótkich odcinkach przy dużych wzniesieniach 22 litry 
Komputer rozbiega się z rzeczywistym spalaniem ok. 0,1L

I teraz pytanie ile spali 3.0d z tylnym napędem przy 120 – bo u mnie gdyby nie ten korek było by koło 7L można Wierzyc można nie. Zakładanie LPG mija się z celem.

Na plus
- idrive - bardzo wygodne pokrętełko zawsze pod ręką
-navi -szybko przelicza trasy, w Niemczech osrzegała o korkach i proponowała objazy - w Posce tego nie robi :)


Inwestycje poczynione:
- styling 138 17 ‘’ 800 zł
- dunlop sp sport blue response – 2200
- regulator napiecia + rolka + robota – 500
- oleje płukanki – 700

Mam nadzieję, że te informację doradzą/odradzą innym przesiadkę na e60

Cześć moim zdaniem trochę szkoda ze sprzedales 7 bo mi tez urodzila sie corka i jezdzilem kombi wszyscy twierdzili ze fajne pakowne auto bo wuzek itp do kombi i tak trzeba skladac zeby włożyć do bagaznika denerwowalo mnie to sprzedalem i kupilem e38 735 lift miejsca w aucie wiecej i wiadono o co chodzi :-) teraz mam w langu i jest jeszcze lepiej bo w trasie nie mamy problemu zeby przebrac mala w aucie bi jest tak duzo miejsca a bagaznik hmm nic wiekszego nie trzeba wozek wkladam bez problemu i jeszcze jest sporo miejsca ale mam nadzieję ze wrocisz do 7er :-) do dam jeszcze że teraz chciałem kupic x5 ale pod wzgladem jazdy komfortu i miejscem e38 long wygrywa z wieloma autami :-)

wrócę na 100% z reszta widać po moich poprzednich zmianach, że wróciłem.(ostatnio zacząłem juz przeglądać co tam w e66 słychać :) Na ten moment potrzebowałem nowsze auto dla żony - teoretycznie pewniejsze. W moim 740iL miałem lpg i wyjazd gdziekolwiek w dalszą trasę byłby problemem przez zapas który zajmuje bardzo dużo miejsca w bagażniku. Z drugiej strony miałem 740il już 3 lata i czas było coś przewietrzyć

Ja osobiscie od ponad 5 lat jeżdżę bez zapasu i nie mam problemu z tym raz tylko zlapalem kapcia i zastosowalem preparat do latania opony i bylo po problemie :-) e66 trzeba będzie zapłacić za dobra ale na pewno się uda kupic dobra z niemiec bo polski rynek niestety jest gorszy w zakupie dobrego auta ale tez można trafić

Napisałeś, że w środku e60 jest trochę głośno. Rozumiem, że w porównaniu do e38, tak? A w 7er miałeś zwykłe szyby, czy jakieś grubsze?
Sam zastanawiam się nad przesiadką do e61, ale lubię ciszę i do niczego z wyciszeniem poniżej e38 nie chciałbym się przesiadać, w takiej zwykłej 728iA jak mam, wyciszenie jest akceptowalne, ale szału nie ma.

miałem zwykłe. W kombi zawsze trochę głośniej tragedii nie ma. poza tym testy były prawie w całym zakresie prędkości :)

Fajny opis. Wybacz za krytykę ale rozwalają mnie tekstu ludzi w dzisiejszych czasach typu "muszę sprzedać swojego sedana i kupić kombi, bo mam dziecko" WTF ?! Ja z siostrą i rodzicami w 80tych latach 500km na wakacje maluchem jeździłem z bagażami i nie było problemu. A teraz - śmiech na sali :D Co innego jak ktoś ma własnie małe auto typu micra, corsa i chce większe, no ok, zrozumiem, chociaż przy jednym dziecku hmm no ale ok. Ale nie przy dużych autach - ludzie opamiętajcie sie :D Koleżanka ma audi TT i od urodzenia dziecka do teraz (hmm 5 lat) jeździ z fotelikiem i daje rade :)

Wybaczcie jak kogoś uraziłem, ale tak to widze :)

Wiesz to był jeden z powodów.(i trochę dziwi mnie Twoje poirytowanie) Codziennie dojeżdżam do pracy 100 kilometrów. Do końca zeszłego roku dojeżdżałem 500 raz w tygodniu. Potrzebowałem coś nowszego dla żony do kręcenia typowo na miejscu. a 740 po prostu było mi szkoda jak Ona tym jeździ :) - brak poszanowania pojazdu itd. Do kombiaka wpakuje wiecej do bagażnika bez zarysowania całego zderzaka:) Sam tez chiałem cos nowszego. Nie widziałem potrzeby rozpisania wszystkich powodów sprzedaży więc podałem jeden przykładowy

Ogólnie myśląc o zmnianie e38 myślałem tylko o e61 w mpakiecie - tak mi się to wtedy widziało a dziecko przy okazji tak się złożyło

Aldik - coś w tym jest. Może to kwestia możliwości, teraz auto jest o wiele prościej zmienić i wybór jest nieporównywalnie większy niż w latach '80, więc skoro jest możliwość zmienić auto, na takie które bardziej będziej nam odpowiada to czemu z tego nie skorzystać. 30 lat temu za podobne pieniędze jakie był warty maluch to pewnie można było mieć tylko drugiego malucha albo syrenkę, więc to żadna zmiana ;) Szkoda, że e38 nie ma rozkładanych tylnych foteli, bo niestety przez to już kilka razy musiałem brać inny samochód żeby coś dłuższego przewieźć.

Ja to tak po prostu chciałem wywalić z siebie :D I sie rozpisałem :) Wiem, ze teraz jest możliwość i dlatego tak sie robi. Ale też zauważyłem, że ludzie rezygnują z fajnych aut, no bo przeciez dziecko to muuusi być kombi :)