mam nowy albo calkiem stary problem nie potrafie wymienic ostatniej szustej swiecy po stronie kierowcy
jedenascie sztuk nowych a ta cholera nie chce wyjsc czy ktos ma jakis pomysl jak ja ruszyc ale tak by nie urwac
Wersja do druku
mam nowy albo calkiem stary problem nie potrafie wymienic ostatniej szustej swiecy po stronie kierowcy
jedenascie sztuk nowych a ta cholera nie chce wyjsc czy ktos ma jakis pomysl jak ja ruszyc ale tak by nie urwac
Witam klucz musi być długi najlepiej zacznę od początku klucz grzechotka-przedłużenie-giętki łącznik- krzyżak -klucz na świece i trochę cierpliwości.trochę zabawy jest.Rozumiem że gniazdo odkręciłeś???
nie jeszcze nic nie odkrecilem bo sie boje
Pamiętaj że świece będzie cięzko odkręcić,a co do kabli WN to uważaj żeby nie wyrwać.Potem jak bułka z masłem.