[mechanika] kłopoty z obrotami silnika ?????

koledzy, potrzebuję rady,
mam e38 z 10/98 po lifcie 3500 (M62) z podwójnym wanosem i mam problem
mianowicie podczas hamowania gdy auto prawie już staje a automat przełancza na najniższy bieg spadają obroty silnika do ok 300-350 a nawet czasami potrafi zgasnąć ( ta przypadłość nie zdaża sie za każdym razem ale dość często), spodek mocy.
1.miałem walnięty czujnik położenia wałka i myślałem że to jast przyczyna tych wahań obrotów-jednak nie, po wmianie też to występuje,
2. byłem na kompie, nie pokazuje żadnych błędów,
3. mechanik mówi że jedyne co rególuje obrotami silnika jest to przepustnica- rozkręcona i wyczyszczona,
4. odłączyłem przepływomierz, na poczatku silnik chodził ok, nie było wachań obrotów i moc odzyskałem, ale po paru dniach zowu obroty zaczęły skakać :(

zastanawiam się czy nie mam zapchanych katów ??? (moc silnika nie spadła, jest ok, tylko te obroty, więc myślę że chyba katy są dobre)


co sądzicie na ten temat??


pozdrawiam

Najprościej było by wykluczyć katalizatory i chyba od tego trzeba zacząć poszukiwanie tej usterki i daj boże żeby to było to.
Ale najczęsciej objawy katalizatora to ruszanie na zimnym i ciepłym silniku.

Warto też sprawdzić separator oleju może jest zapchany ale to też nie działo by się tylko przy przyhamowywaniu.

Ja ogólnie obstawiał bym za tą przepływką np. warto było by na kilkanaście minut pożyczyć od kogoś przepływkę z silnika 3500 (dlatego zalecam odwiedzanie zlotów) i sprawdzić jak to się mówi na nowej (zawsze przed podmiana przepływki warto zrobić "miękki" reset ustawień poprzez odłączenia akumulatora żeby zaczął adaptacje od początku.

Najgorsze jest to , że komputer nie odnajduje błędu ale czy aby napewno podłączony był komputer w czasie jazdy przy dohamowywaniu (bo tam widać dlaczego spada moc).

membrana jest ok bo była sprawdzana,
to wszystko dzieje się tylko podczas przychamowywyania a właściwie kiedy auto jedzie 5 km/h do stop, wtedy te obroty tak mocno spadają.
był jeden bład na kompie tzw. adaptacja (chyba jakiś stry bo został wykasowany i już go nie ma),
znajomy właśnie mi też mówił że chyba gdzieś za przepływką może jest jakiś drobna nieszczelność i łapie lewe powietrze, ale optycznie jest wszystko ok

mam znajomego z takim silnikem i chyba rzeczywiście pozycze sobie na chwilę ;) przepływkę od niego i sprawdze jak smiga


pozdr

Sprawdziłbym w następującej kolejności:
1. Silnik krokowy
2. Membrane (najlepiej od razu wymienić, bo robota z wyjmowaniem tego- nieciekawa, a koszty części- niewysokie)
3. Czy nie ma lewego powietrza
4. Przepływke
5. Drożność układu wydechowego: katy w porządku? Tłumik nie zatkany? Silnik odcina dopiero na czerwonym polu, czy wcześniej? Jak z prędkością maksymalną: nie muli silnika?
6. Sondy lambda

"[quote="budek"]
mam e38 z 10/98 po lifcie 3500 (M62) z podwójnym wanosem"

M62 ma po prostu VANOSa pojedynczego na zaworach dolotowych. Silniki V8 w e38 nie miały podwójnego. Vanos w e38 montowany był od face liftingu w 1998r. Motor M60 oraz M62 przed liftingiem są bez VANOSa. Takie info zdołałem znaleźć.

Pozdrowienia

jutro moze uda mi sie podmienic przeplywke od znajomego i wtedy duzo sie okaze,

co do krecenia silnika to chyba ok, nie muli a jak sie ja depcze na DS to automat biegi przelancza przy obrotach ponad 6000.


pozdr