[ elektryka] Problem z oświetleniem we wnetrzu

Witam

Ostatnio zauwazylem u siebie w aucie dosc mocno denerwujacy problem. Gdy na dworze robi sie wilgotno (a przynajmniej taka zaleznosc zauwazylem co wydaje sie logicznie nawet:)
swiatla we wnetrzu zaczanaja wariowac. Wszystkie gasna na jakis czas i sie zapalaja i tak w pewnych odstepach czasowych to sie powtarza.
Dotyczy to doslownie calego oswietlenia wewnatrz - zegary, klimatyzacja i cala reszta, zapada calkowita ciemnosc;) na zewnatrz wszystko ok. Co to moze byc i gdzie szukac? Pod wzgledem znajomosci elektryki jestem kompletny zoltodziob wiec prosilbym w miare lopatologicznie:)
Pozdrawiam i z gory dzieki za odpowiedzi

Pewnie gdzieś ci wilgoś spływa lub się skrapla - gdzieś masz spięcie na krótko "stykiem wodnym".
A żadnych bezpieczników Ci nie pali?
Pozdejmuj pokrywy i zaślepki bezpieczników, przekaźników, kostek połączeniowych i psrawdź gdzie masz spocone kable lub te elementy co wyżej piszę