http://wiadomosci.onet.pl/1919713,28...adomosceu.html
http://news.bbc.co.uk/2/hi/uk_news/n...nd/7899171.stm
Wersja do druku
Była ostatnio sprawa niemieckich mandatów gdzie funkcjonariusze spisywali z pierwszej strony dowodu rej. nie właściciela a urząd wydający dokument :faint:
;D ;D ;D
No coz.
Dla nas wydaje sie ze ze to balwany - bo jak tak mozna, ale powiem szczerze, ze rzeczywiscie mozna sie pomylic. Ciekaw jestem jak wyglada np. dowod rejestracyjny (lub odpowiednik) z Irlandii czy Danii i czy polak tez moze sie pomylic i spisac dane urzedu :evil:
Niby można się pomylić zawsze i to rzecz ludzka, ale gdy system coś takiego przyjmuje to juz farsa!! Powinien mieć jakieś definicje wyłapujące nazwy dokumentów lub miast itd.
Po drugie w Polsce dużo osob, a także funkcjonariuszy ogarnia trochę j. angielski, a anglojęzycznym po co się uczyć języków skoro prawie na całym świecie się porozumieją w języku ojczystym :]
Wszystko się zgadza ale nawet jak masz prawo jazdy irlandzkie to jest napisane w paru językach i pisze też po polsku prawo jazdy na pierwszej stronie.
http://img18.imageshack.us/img18/9862/pic1cs0.th.jpg
w Irlandii są jeszcze starego typu prawa jazdy ? nie macie jeszcze plastików ? swoją drogą myślałem ze tylko anglicy potrafią być "tak inteligętni" no ale widocznie Irlandczycy mają to samo :) wkońcu wyspiarze :D