brak swiatla/ wycieraczki nie funkcjonuja poprawnie

witam mam problem z prawym swiatlem tylko drogowym a mianowicie nie swieci a jak zmierzylem napiecie to jest 9,7v a z drugiej gdzie dziala ponad 12....czego to jest wina jakiegos modulu czy co. chce to po ludzku naprawic a nie ciagnac z drugiej zarowki extra kabel....a drugi to moje wycieraczki....nie chce drugiego tematu zakladac chodzi o to ze jak je ustawie na rowno z szyba to ida do gory pozniej opadaja za nisko uderzaja o podszybie i wracaja na swoja pozycje....okolo 5-7cm opadaja za nisko i wracaja do pozycji zero....na czym problem polega?

Co do swiatel, mialem to samo i pomogła regeneracja alternatora, za niski prad ladowania.

raczej watpie bo wszystko inne dziala ok wszystkie swiatla cala elektryka ok tylko ta jedna zarowka....moze to jakis modol??

Może trzeba przelutować luty w module świateł. W skrzynce bezpieczników pod maską ten większy czarny LKM .

no wlasnie tez zauwaryzlem ze on jest od swiatel moze postaram sie go gdzies znalesc i wymienic bo nie mam pojecia co tam przelutowywac....

lkm u mnie byl walniety i na allegro sa po 20-30 pln to nawet z lutowaniem mmi sie bawic nie chcialo....problem z wycieraczkami tylko zostal ma on tez jakies sterownik czy caly mechanizm wymienic?

Znien moduł kmfortu