M73 wycie proporcjonalne do obrotów silnika

Witam,

E38 750i '96, wersja europa.

Od jakiegoś czasu czasami tuż po starcie coś wyło (gwizdało) przez chwilę, potem zaraz znikało.
Raz wyskoczył błąd pomocniczego wentylatora. Wiatrak miał wyczuwalny luz - można było go na osi przód-tył pojazdu poruszyć o ok 2 mm.

Teraz niezależnie od tego czy auto stoi czy jedzie, niezależnie od przełożenia skrzyni biegów wyje tym mocniej im więcej obrotów ma silnik. Czasami na chwilę to znika ale zasadniczo częściej już wyje niż nie.

Na zimnym silniku wiatraka nie da się zatrzymać zwiniętą gazetą (drze ją w strzępy - testowane na Uważam Rze). Wiatrak rusza od razu.
Temperatura 92 stopnie C stoi jak zaczarowana. Prócz dźwięku wszystko działa jak trzeba. Luz na wiatraku zniknął.

Podejrzewam padnięte (spięte na stałe) sprzęgło wiatraka (wisko).

Prośba o podpowiedzi:
1. Czy objawy wskazują jednoznacznie na wisko czy szukać dalej? (internety piszą o pot. problemach ze skrzynią ew. pomocniczym wiatrakiem)
2. Czy oprócz Behra warto jakiś zamiennik wisko kupować? (autem planuję trochę pojeździć)
3. Czy są jakieś zestawy węży układu chłodzenia do E38 z M73?
4. Przy okazji wymienię chyba pompę wody i pasek klinowy - pytanie czy przy okazji coś jeszcze warto "w ciemno" wymienić?

z góry dzięki za informacje,
pozdrawiam

Cytat:

---

Zamieszczone przez Velocityraptor

Witam,

E38 750i '96, wersja europa.

Od jakiegoś czasu czasami tuż po starcie coś wyło (gwizdało) przez chwilę, potem zaraz znikało.
Raz wyskoczył błąd pomocniczego wentylatora. Wiatrak miał wyczuwalny luz - można było go na osi przód-tył pojazdu poruszyć o ok 2 mm.

Teraz niezależnie od tego czy auto stoi czy jedzie, niezależnie od przełożenia skrzyni biegów wyje tym mocniej im więcej obrotów ma silnik. Czasami na chwilę to znika ale zasadniczo częściej już wyje niż nie.

Na zimnym silniku wiatraka nie da się zatrzymać zwiniętą gazetą (drze ją w strzępy - testowane na Uważam Rze). Wiatrak rusza od razu.
Temperatura 92 stopnie C stoi jak zaczarowana. Prócz dźwięku wszystko działa jak trzeba. Luz na wiatraku zniknął.

Podejrzewam padnięte (spięte na stałe) sprzęgło wiatraka (wisko).

Prośba o podpowiedzi:
1. Czy objawy wskazują jednoznacznie na wisko czy szukać dalej? (internety piszą o pot. problemach ze skrzynią ew. pomocniczym wiatrakiem)
2. Czy oprócz Behra warto jakiś zamiennik wisko kupować? (autem planuję trochę pojeździć)
3. Czy są jakieś zestawy węży układu chłodzenia do E38 z M73?
4. Przy okazji wymienię chyba pompę wody i pasek klinowy - pytanie czy przy okazji coś jeszcze warto "w ciemno" wymienić?

z góry dzięki za informacje,
pozdrawiam

---

Pompa oleju w asb sprawdz poziom oleju chociaż żadko pomaga jego uzupełnienia lub wymiana dzwięk jest wkurzający ale nie groźny przynajmniej na początku ja mam tak od 2 lat po wymianie oleju.Visko uszkodzone nie wydaje żadnych dzwięków sprawne na zimnym jak włączony wentylator
PS. spięte na stałe visko skutkowało by rozerwaniem wiatraka na strzepy przy okazji obudowy chłodnicy i przy nie farcie samej chłodnicy

Aktualizacja.
Po wizycie u p. Hukałowicza nieopodal Pruszcza Gd. (polecam) skrzynia raczej wykluczona. Poziom oleju nie wymagał korekty. Wymienię wisko.
Ponawiam prośbę o informacje co przy okazji wymiany paska klinowego / wisko / pompy wody dobrze jest przy okazji wymienić.

dzięki,
VR

Ja bym się pokusił o simmering wału przód.

Cytat:

---

Zamieszczone przez kruger32

(...)
PS. spięte na stałe visko skutkowało by rozerwaniem wiatraka na strzepy przy okazji obudowy chłodnicy i przy nie farcie samej chłodnicy

---

I posiekaniem wygłuszenia, połamaniem wszystkich plastików w okolicy oraz wybiciem pięknych wybrzuszeń w masce :)

Pamiętajcie by przy jeździe ze spiętym na stałe visko nie przekraczać 2000 obrotów / minutę. :deadhorse:
1000 km przejechałem i eksplodowało 5 km przed serwisem umówionym na wymianę visco.
Królewna chciała zajechać "w lektyce" do warsztatu.

+1 dla Ciebie Kruger :)

Usterka usunięta. Sprzęgło wiskotyczne głównego wentylatora.

Reasumując, jeśli:
- z przodu samochodu powyżej 1000 rpm słychać wycie/niski gwizd zależny od obrotów silnika, niezależny od prędkości samochodu ani przełożenia skrzyni biegów,
- na zimnym silniku nie da się wiatraka zatrzymać gazetą,
- wentylator nie ma żadnego luzu na osi przód/tył
- temperatura (wg testu nr 7) stoi sztywno na temperaturze otwarcia termostatu (u mnie 93 stopnie w M73), zamiast sobie w zależności od pracy wędrować od 90 do 100 stopni

to nie działa owo sprzęgło (wisko).

Jak słusznie zauważył kolega Kruger spięty na stałe z pompą wody wentylator prędzej czy później się rozpadnie od siły odśrodkowej. Siła rozpadu jest tak wielka, że w masce tworzą się wybrzuszenia.
Nie czekajcie więc :)