Siemka, odpalanie po nocy to siara, motor kuleje, obroty podskakuja, po chwili wszystko wraca do normy. Na cieplo jest ok, zadnych zlych objawow. Od czego zaczac?
Wersja do druku
Siemka, odpalanie po nocy to siara, motor kuleje, obroty podskakuja, po chwili wszystko wraca do normy. Na cieplo jest ok, zadnych zlych objawow. Od czego zaczac?
Miałem to samo czyszczenie przepływomierza pomogło.
Cewki posprawdzaj, u mnie to było powodem.
Cewki moga byc powodem tego na zimnym? Myslalem ze bardziej na cieplym wariuja, ale ok. Wepne sie jutro i sprawdze co i jak
Zaplony wypadają ?
Mysle ze tak skoro go telepie przez kilkanascie srkund
A melduje komunikaty na wyświetlaczu Centralnym?
Mi jak w poprzedniej 745 wypadły zapłony to zaraz mnie informował gdzie tylko sie dało.
Check sie oswiecił i informacja tekstowa na monitorze centralnym ze wypadły zapłony
Nieee, az tak to nim nie rzuca. Check sie nie zapala. Poprostu po odpaleniu czuje ze pracuje zle, nie na wszystkie baniaki, obroty podskakuja i ogolnie przerywa. Trwa to moze z 10 sek, pozniej jest ok. Na cieplym chodzi idealnie i na wolnych obrotach i na wyzszych. Zaczęło sie to jak zrobilo sie zimniej. Latem bylo ok. Przy pierwszym takim objawie tj ze dwa tyg temu pojechalem odrazu wymienic swiece. Po wymianie swiec w ogole nie chcial chodzic nawet na cieplo. Cewki zruszylismy i skonczylo sie na wymianie dwoch na uzywke i jedna kupilem nowa. Moze faktycznie ktores cewki jeszcze nie domagaja na zimno. Zawsze mi sie zdawalo,ze jak cewka pada to na cieplym zle pracuje.
Cewki na zimnym przede wszystkim. Moze te uzywki fatalne? Sprawdz na inpie
Swiece sie musza wygrzać. Na nowych zawsze nie tak chodzi :)