Katedra z Niemiec - warto?

Hej, za 3 tygodnie wracam zza granicy i rozglądam się powoli za E38. Znalazłem kilka moim zdaniem ciekawych propozycji w dość przestępnej cenie, ze wszystkim chcę się uwinąć do 18.000zł, myślę że powinno się udać. Co myślicie o tych egzemplarzach? Jadąc oglądać rzecz jasna mechanik z głową na karku i tłumacz będzie na pokładzie. Chciałem się również dowiedzieć czy statystycznie egzemplarze od zachodnich sąsiadów są lepiej utrzymane, mocno się tam kręci przebiegi i czy ogólnie idzie taniej wyrwać. Prosiłbym bez słów krytyki - jestem mało doświadczoną osobą. Super by było gdyby wypowiedziała się również osoba która swój egzemplarz sprowadziła, w jakiej cenie i czy wyskoczyły jakieś niespodzianki po jakimś czasie.

1. http://www.mobile.de/pl/Samochod/BMW...208240981.html

2. http://www.mobile.de/pl/Samochod/BMW...205364231.html

3. http://www.mobile.de/pl/Samochod/BMW...212565960.html

4. http://www.mobile.de/pl/Samochod/BMW...212073103.html

Najbardziej zależy mi na 740i, ale 735i też jest okej. :)

Pozdrawiam.

Kupowałem 2 beemki w Niemczech, ale to było 10 lat temu. Oczywiście też z mobile.de. Zawsze od Turków. Jeden Turek był ok. drugi już nie. Przebiegi... jeden kręcił, drugi nie.
Musisz mieć oczy i uszy otwarte, ale nie na to co mówi sprzedawca, tylko co "mówi" auto. Trafiłem na mało rozmownych. :biggrin:

Miernik lakieru chyba nie na wiele się zda. Raczej nie umieją dobrze maskować napraw blacharsko-lakierniczych. Tak było w moim przypadku. :smile:
A jak nie poznasz, to znaczy że jest dobrze zrobione. Ogólnie usługi takie w DE są drogie. Czasem auto nie jest warte grubszej naprawy.


Kupowałem też od polskiego handlarza w DE. Nie zawiodłem się, ale mogło być różnie...
Przez niemal 10 lat jeździłem tymi autami co kupiłem. Później już nie miałem okazji kupować w DE.


Co do targowania się... to mi się udało tylko na zbiornik paliwa. Robią wrażenie, że nie zależy im na sprzedaży samochodu.

Cześć, Ciężko jak dla mnie ocenić te egzemplarze bo ze zdjęć każdy wygląda okey, natomiast Ja, szukając jakiegokolwiek samochodu to ZAWSZE szukam normalnego, nie jakiegoś z powymienianymi końcówkami wydechów czy lampami na "tjuningowe" - jak widzę takie coś to od razu samochód przekreślam bo albo jakiś "szybki i wściekły" nim jeździł albo burak, który odcinał samochód na placu... Rzadko kiedy się zdarza, że taki "tjuning" optyczny robi ktoś, żeby tylko sobie było bo mu to sprawia przyjemność a jeździ spokojnie lub normalnie.

Oglądam te BMW i mi się przypomniało co ktoś mi kiedyś powiedział... "Im dalej w las... Tym mniejsze przebiegi" :D

Aha, co do tego co napisał Rexman, - to fakt, nie potrafią za bardzo kryć napraw blacharsko lakierniczych, moje E39, które kupowałem, jak na dłoni widziałem gdzie było uderzone, ale chciałem sprawdzić miernikiem jak mocno, a na placu u tego handlarza widziałem też inne samochody z DE i na niektórych też było widać co było uderzone bez miernika :D

Czyli idac twoim tokiem rozumowania skoro założyłem tylne lampy clear to jestem szybko-wsciekly burak?

Czytaj ze zrozumieniem i cały post, ponadto pisałem o DE, tam raczej, poważny człowiek nie weźmie się za przeróbki serii 7, bo jak ktoś samochodem jeździł kilka/ kilkanaście lat to raczej wątpię, żeby kupił do przeróbek jeden z droższych samochodów tej klasy na rynku.