Problem z odpaleniem M60B30 benzyna.

Witam wszystkich! Wiem że podobne tematy były na tym forum ale nie znalazłem odpowiedzi na mój problem. Pacjent to E38 730iL z 1994 z silnikiem M60B30 . W trakcie krótkiej jazdy (około 40 km) obroty na kilka sekund 2-3 spadły do zera i nie było reakcji na gaz po czym wszystko wróciło do normy, pod sklepem autko zgasiłem i odpaliłem normalnie. Po kilku godzinach postoju silnik nie zapala. Doszedłem że do pompy paliwa nie dochodzi prąd ( na krótko daje bez problemu) czujnik położenia wału jest nowy, przekaźnik pompy też wymieniłem choć nie mam pewności czy na pewno był właściwy, bezpieczniki te pod maską jak i w bagażniku dobre. Iskra jest a paliwko nie idzie, na plaku odpala. Samochód służy mi tylko do jazdy w weekendy ale uwieżcie mi że weekend bez przejażdżki siódemą jest jakiś nieudany dlatego bardzo proszę was o pomoc! I z góry dziękuję za odpowiedzi!

Czy dochodzi napięcie do pompy podczas kręcenia?, na zapłonie pompa nie startuje, tylko podczas kręcenia rozrusznikiem.

Nie dochodzi, z tego co wiem to powinno być chwile po zapłonie a potem przy kręceniu i pracy.

Nigdy nie miałem takich problemów, ale zaczął bym od WDS-a. Szukał bym napięcia, w okolicach przekaźnika. (przed, za).

Temat do zamknięcia, auto już chodzi elegancko. Problemem oczywiście był czujnik poł wału + moje nieogarnięcie, przed wymianą czujnika sprawdzałem bezpieczniki miernikiem a później każdy oglądałem po wyjęciu i pech chciał że akurat ten od pompy włożyłem w inne puste gniazdo. Dziś rano wykręciłem skrzynkę i okazało sie że nie dochodzą do niego przewody a obok jest wolny z przewodami. Po przepięcia odpaliło. A i jeszcze dodam choć pewnie o tym wiecie: czujniki zamienniki nie mają prawa działać i koniec, lepiej kupić używkę niż podróbę! Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi.