Problemy z centralnym zamkiem

Mam problem z moją E32 z 1992 r. Opiszę pokrótce.

Jakiś czas temu zdarzało się, że samochód potrafił sam z siebie włączyć alarm - a więc i klakson - co było dosyć kłopotliwe. Doraźnie wyciągnąłem bezpiecznik, który odpowiadał za syrenę i problem na jakiś czas znikł. Jako, że auto przezimowało w garażu, odłączyłem akumulator. Po ponownym podłączeniu powrócił kłopot z centralnym zamkiem. Zamknięcie powoduje, że za chwilę załącza się alarm. Po otwarciu drzwi w żaden sposób nie można go wyłączyć - pod maską słychać charakterystyczne "cykanie" - ale bez klaksonu (tyle szczęścia). Jednak bez odłączenia klemy od akumulatora samochodu nie da się odpalić. Co więcej pojawiły się w tym samym czasie z działaniem centralnego zamka z pilota (otwarcie/zamykanie), z szybą pasażera i działaniem radia. Czy to może być problem związany z którymś z modułów pod tylną kanapą?
Dziękuję z góry za pomoc

Jak wygląda twój kluczyk?

Heh podoba akcja do mojej , byl watek o tym , poszukaj, poczytaj, cykanie to przekaznik od kierunkow , za puszka z modulami pod kanapa na sciance jest modul alarmu , w nim bezpiecznik od alarmu , wyciagasz i alarm spi ;-) w moim watku dzieki koledze Yaz jest duzo informacji na ten temat i opisana moja przygoda wiec moze cos ci pomoze

Cytat:

---

Zamieszczone przez yaz

Jak wygląda twój kluczyk?

---

Kluczyk z dwoma przyciskami - okrągły i prostokątny

Cytat:

---

Zamieszczone przez vramzes

Heh podoba akcja do mojej , byl watek o tym , poszukaj, poczytaj, cykanie to przekaznik od kierunkow , za puszka z modulami pod kanapa na sciance jest modul alarmu , w nim bezpiecznik od alarmu , wyciagasz i alarm spi ;-) w moim watku dzieki koledze Yaz jest duzo informacji na ten temat i opisana moja przygoda wiec moze cos ci pomoze

---

Wlasnie ten bezpiecznik juz jakis czas temu wyciagnałem i kilka miesięcy był spokój.Poszukam i poczytam jeszcze w innych wątkach :)

vramzes nawiązuje do TEGO temau.
Poczytaj i zobacz czy pomoże.

Próbowałem dezaktywować alarm jak w powyższym temacie, ale nic z tego. Na początku włożyłem bezpiecznik pod tylną kanapą. Problem wygląda jednak następująco. Po podłączeniu klemy do akumulatora wszystko wygląda ok - działa centalny zamek itd. Po włączeniu i wyłączeniu zapłonu i zaryglowaniu drzwi, po 10 sekundach aktywuje się alarm, jednak kierunki nie migają. Miga za to dioda obok radia. Po otwarciu drzwi słychac tylko kierunki - żadnej syreny, ani śwoecenia kierunków. Na pilota brak reakcji. Jedyny sposób to odpięcie aku - i sytuacja się powtarza.