-
Nie pracują sondy ?
Witam, jakiś czas temu pojawił się u mnie błąd sond lambda (jednej i drugiej), wydawało mi się, że przyczyną była jazda na odpiętym przepływomierzu. Przepływka podpięta, błędy skasowane i nie pojawiły się ponownie. Jednak nie pasowało mi coś ze smrodem spalin i silnik delikatnie telepało, komputer nie pokazuje żadnych błędów. Postanowiłem sprawdzić czy sondy w ogóle pracują, a więc wpiąłem się w przewód sygnałowy i masowy. Po odpaleniu pojawia się między nimi napięcie ok 0,45V ( zarówno na jednej jak i na drugiej sondzie) i ta wartość stoi w całym zakresie obrotów. Odpiąłem sondy od instalacji i wpiąłem się multimetrem bezpośrednio, wynik - 0V w całym zakresie. Czy jest możliwe, że komputer nie wywala mi błędów jeśli sondy w ogóle nie pracują ? czy problem może leżeć w instalacji ? I na jakie sondy zmienić ? nie ukrywam, że mój portfel ostatnio jest cienki .... Z góry dzięki za pomoc.
-
Po pierwsze, nie sprawdza się sond po ich odpięciu - centralka nie mając z nich sygnału pracuje na mapie bez korekt i wynik zawsze będzie albo ubogo albo bogato.
Powtórz test pierwszy (czyli wepnij się w podłączone do silnika sondy) ale musiał byś mieć miernik wskazówkowy z bardzo małą bezwładnością albo dobry elektroniczny tudzież oscyloskop - sygnał w dobrych sondach zmienia się do 2 razy na sekundę (z 0 do 1 volt i odwrotnie) nie każdy multimetr jest w stanie nadążyć. Jeśli masz INPE to wchodzisz do zakładki "status" i "analog 2" i tam masz pracę sond pokazaną. Ale jeśli nie masz błędów to sondy na 99% pracują i są sprawne.
No i najważniejsze - sondy po odpaleniu (szczególnie na zimno) potrzebują do kilku minut na podjęcie pracy - to normalne, muszą się rozgrzać powyżej 300 stopni.
-
Tylko czy jeśli trzymam silnik na obrotach przez dłuższy czas ta wartość nie powinna się zmienić nawet na uniwersalnym multimetrze? Po odpięciu sond silnik pracuje dużo lepiej i ma więcej mocy. A tak BTW mam jeszcze problem z powrotem paliwa do baku, czy tam jest jakiś zaworek? Miałem bak na wierzchu i sprawdzałem wszystkie wloty i wyloty i wlot od powrotu paliwa wydaje się być przypchany (przedmuchiwalem kompresorem)
Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka
-
Przy prawidłowo pracujących sondach wartość powinna oscylować pomiędzy 0 a 1V. Tylko, że nie każdy multimetr będzie w stanie nadążyć za zmianami.
Najlepiej podpiąć oscyloskop albo sprawdzić INPĄ.
Co do baku to nie wypowiadam się bo nie wiem.
-
Sprawdź czy na białe kable sonda lambda (grzałki) dochodzi zasilanie plus i minus oraz czy sama sonda na białych kablach nie ma oporności
Jeśli nie będzie oporności to znaczy , że grzałki w sondach umarły i najlepszym rozwiązaniem jest zakup sond uniwersalnych boscha o numerku 0 258 986 505 (tak 505 nie 507 jak podają katalogi) i jest to lepsze rozwiązanie niż kupowanie dedykowanych z w tyczką
Jeśli do Sond Lambda nie dochodzi zasilanie to do sprawdzenia mamy - bezpieczniki , przekaźnik zasilający , skrzynkę pod maską z komputerami czy nie stoi w nim woda i zgniły kable i przetacznik na dole skrzynki
oczywiście wiązkę też trzeba sprawdzić :)
Jak to nie pomoże zadzwoń do Nikodem'a to ci pomoże bo zna te auta :)