Skrzynia 5HP24- rozłącza napęd podczas redukcji

Witam. Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem e38 z M57d30 pod machą. Auto sprowadziłem sobie sam z Norwegii. Ogólnie wszystko śmiga, działa jak należy ale męczy mnie jedna dolegliwość. A mianowicie ASB. Sprawa wygląda tak:
lece sobie spokojnie 80km/h wciskam mocniej pedał do wyprzedzania tak aby skrzynia zredukowała z 5 na 3 i wtedy na sekundę rozpina napęd, tak jakby sama wskakuje na luz, silnik wkręca się na obr i jest "jeb" w napęd jakby strzał ze sprzęgła. Jeżeli skrzynia redukuje z 5 na 4 wszystko jest OK. Cyrki dzieją się też jeżeli dłuuugo stoję w korku i np puszczam hamulec, wciskam gaz i auto przez sekundkę chodzi na luzie i potem jest strzał w napęd. Ogólnie załączenie biegów w tym wstecznego odbywa się "twardo" z charakterystycznym szarpnięciem. Olej wymieniony na Shell Dextron (chyba III) wraz z filtrem. Nie pomogło to wiele. Koledzy, gdzie szukać przyczyny?

Objaw identyczny jak u mnie jak poszedł kosz foward, ale nie napisałeś nic failsafe program więc jeszcze pewnie nie tak zaawansowane. Zmartwię cię, jest mała opcja, że przycina się może elektrozawór, ale raczej wygląda mi to na uszkodzenie kosza. A co do oleju to do 5HP24 tylko Mobil LT71141, no chyba, że o czymś nie wiem. Proponuję najpierw sprawdzić czy masz właściwy typ oleju (weryfikacja naklejki na skrzyni - na niej jest napisane jaki ma być olej.

Kosz typu C pęknięty , typowe objawy.

Problem polega na tym ,że ten kosz trze o obudowę i jak tak będziesz jeżdził to Cie czeka remont całej skrzyni .bo owe tarcie kosza generuje opiłki i załatwi na cacy mechatronikę.

Dzięki panowie za odpowiedzi. Na zegarach nie pojawia się żaden błąd skrzyni. Samochód jeździ w zasadzie normalnie, ostatnio zrobiłem nim trasę 3.000km do Wiednia i powrót. Jeżeli nie wciskam mocno gazu przy wyprzedaniu czyli skrzynia zbija tylko z 5 na 4 to nic w zasadzie się nie dzieje niepokojącego z autem. Normalnie jeździ. Dodam jeszcze że bardzo sporadycznie zdarza sie, że znika wsteczny bieg tzn włączam R a auto jakby było na N. Pomaga ponowne machnięcie lewarkiem i auto zaczyna cofać. Podczas zmiany oleju w skrzyni praktycznie nie było opiłków metalu a w/w problem występował. Olej był jedynie czarny ze starości i tyle. Teoretycznie powinien być wlany olej LT71.... ale warszawskie Samko powiedziało ze ta skrzynia pojedzie i na Orlenie i jeżeli nie był od nowości ruszany olej aby wlać "mało agresywny" Dexron a potem ew przejść na LT.
1)Czy nadal podtrzymujecie wersje pękniętego kosza?
2)Jakie to mogą być koszta?
3)Gdzie naprawiać aby było pewnie?

To podziękuj Panom z Samko, bo awaria skrzyni może być spowodowana właśnie zastosowaniem nieprawidłowego oleju.
1) Ja podtrzymuję niestety kosz bo objawy miałem identyczne
2) trzeba być przygotowanym na koszt od 4000 zł wzwyż, ale dokładną wycenę zrobi Ci zakład, który się tym zajmie.

Kosz kosztuje do tysiaka w ZF , plus ojej i robota.

To nie olej powoduje pęknięcie kosza, tylko wada regulatora ciśnienia.
To fakt, że powinien być zalany Mobil LT, a nie Dextron III, ale nie jest to bezpośrednią przyczyną skoków ciśnienia rozwalających kosz.

Więc jak ową wadę w 5HP24 wyeliminować? Czy dotyczy to też innych 5HP??

Wiem tylko o 5HP24.
Wyeliminować można stosunkowo łatwo, wystarczy zdjąć płytę sterującą. Są do tego zestawy naprawcze.
Nic więcej nie mogę napisać, bo nie robiłem takiej naprawy i nie chcę nic sugerować.

Można też pojechać na regenerację płyty sterującej do warsztatu ZF w Niemczech - tam wymienią regulator na nowszą wersję i zrobią co trzeba, żeby dobrze chodził.